Minister był pytany o to co kryje się za hasłem "nowej polityki mieszkaniowej PiS".
    - Od roku, kiedy jestem w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, w polityce mieszkaniowej zadziało się bardzo dużo, dlatego spięliśmy to jedną klamrą, aby pokazać, jak te pojedyncze działania, które podczas całego roku ogłaszaliśmy, łącznie dają pewną całość, którą można nazwać nową polityką mieszkaniową. Zaadresowaliśmy każdy z problemów na rynku mieszkaniowym. Oczywiście to nie jest tak, że spowodujemy nagle, że jest więcej mieszkań, albo są tańsze, ale te kroki zmierzają do tego, aby dostępność mieszkania, ich standard, poruszanie się po rynku było łatwiejsze - odpowiedział minister.