Macierewicz przed wyborami chce stworzyć w Piotrkowie Akademię

Poseł Antoni Macierewicz rozpoczął starania o utworzenie Akademii Piotrkowskiej. Piotrków Trybunalski to jego okręg wyborczy.

Publikacja: 14.02.2023 03:00

Antoni Macierewicz nauką dotychczas w Sejmie się nie zajmował

Antoni Macierewicz nauką dotychczas w Sejmie się nie zajmował

Foto: Andrzej Iwańczuk/REPORTER

Kalisz i Piotrków Trybunalski – PiS rękami posłów startujących z tych okręgów wyborczych przepycha ustawy o powołaniu tam nowych uczelni publicznych. – To ogromna rzesza wyborców – tłumaczy posłanka KO Krystyna Szumilas.

Projekt grupy posłów PiS (chociaż na liście jest także poseł KO Cezary Grabarczyk, również startujący z Piotrkowa) dotyczący utworzenia 1 czerwca 2023 r. z Filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach nowej uczelni publicznej – Akademii Piotrkowskiej z siedzibą w Piotrkowie Trybunalskim. Projekt wpłynął do Sejmu 6 lutego, a już 8 lutego trafił do sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Reprezentantem wnioskodawców został Antoni Macierewicz, który od lat startuje z Piotrkowa Trybunalskiego (ostatnio zdobył tam ponad 31 tys. głosów). Zaangażowanie samego Macierewicza, tym bardziej w szkolnictwo, jest nietypowe – w ciągu czterech lat w parlamencie złożył zaledwie jedną interpelację, jest posłem tylko Komisji Obrony, a dotychczas zajmował się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej.

Polityczny zysk

Uzasadnienie powstania Akademii Piotrkowskiej jest ogólnikowe. „Projektowana ustawa ma na celu wzmocnienie ośrodka akademickiego w Piotrkowie Trybunalskim. Filia funkcjonuje w Piotrkowie Trybunalskim od 1981 r. początkowo jako filia Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach. Przez ponad 40 lat budowano potencjał akademicki Piotrkowa Trybunalskiego, który zasługuje na samodzielną uczelnię” – czytamy w uzasadnieniu. Dziś filia w Piotrkowie kształci na 12 kierunkach.

Dlaczego powstanie uczelni to inicjatywa nie rządowa, ale poselska ? – Bo projekt rządowy jest „obciążony” kłopotliwymi dla PiS wymogami, jak szerokie konsultacje wielu instytucji. Poza tym jest tu zysk polityczny – projekt forsują konkretni posłowie z regionu wyborczego, który w czasie kampanii wyborczej przekłada się na głosy wdzięcznego za to elektoratu – tłumaczy Krystyna Szumilas, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Edukacji, była minister edukacji w rządzie PO-PSL.

Projekt powołania nowej uczelni, na co zgodę wyraził Senat uniwersytetu w Kielcach, nie będzie tani dla budżetu państwa. Uniwersytet zrzeknie się majątku na rzecz nowej uczelni, ale nie za darmo. Kwota rekompensaty to ok. 40 mln zł. Do akademii przejdą też pracownicy wykładający dziś w filii, podobnie jak studenci, uczestnicy kształcenia podyplomowego i w innych formach.

Strumień pieniędzy

Od października tego roku w Kaliszu, również w efekcie inicjatywy trojga posłów: ministrów PiS z regionu Jana Dziedziczaka i Marleny Maląg (oboje są z kaliskiego okręgu wyborczego) oraz Jana Mosińskiego, posła PiS z Kalisza, miałby powstać Uniwersytet Kaliski. Zastąpiłby Akademię Kaliską, która nieco ponad dwa lata temu, jesienią 2020 r., powstała z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego.

Studentami kaliskiej uczelni jest młodzież pochodząca głównie z okolicznych miejscowości, zwłaszcza z terenów wiejskich, których nie stać na studia we Wrocławiu czy Poznaniu.

Uczelnia od nowego roku akademickiego będzie prowadzić wydział lekarski i by to spełnić, musi być uniwersytetem, a nie akademią, chce również uruchomić wydział teologiczny i prawa. Jaki będzie tego koszt? Nie wiadomo. „Uchwalenie projektowanej ustawy może spowodować skutki finansowe dla budżetu państwa, które ze względu na charakter są trudne do oszacowania” – czytamy w uzasadnieniu do projektu. Pieczę nad uczelniami trzyma minister Przemysław Czarnek, który wspiera obie te inicjatywy.

Z czym wiąże się powstanie nowej uczelni? – To prestiż dla uczelni, a pieniądze z algorytmu podziału środków będą płynąć bezpośrednio do niej, a nie do filii, poza tym minister tak może próbować zorganizować wybory do władz uczelni, by obsadzić ją swoimi ludźmi – mówi Szumilas. – PiS stworzył również politykę „czekową”, którą nagradza „swoje” uczelnie. A co oznacza to sformułowanie? Że ma się miejsce na synekury dla swoich lub tych, którzy nas wspierają. Nie bez znaczenia jest także fakt, że MEiN rozdaje ogromne środki na badania naukowe, a więc gigantyczne pieniądze poza algorytmem. To czasem druga, trzecia pensja na uczelni. Rozdawnictwo po tzw. uważaniu, co jest niczym innym jak mechanizmem z PRL – dodaje.

Kalisz i Piotrków Trybunalski – PiS rękami posłów startujących z tych okręgów wyborczych przepycha ustawy o powołaniu tam nowych uczelni publicznych. – To ogromna rzesza wyborców – tłumaczy posłanka KO Krystyna Szumilas.

Projekt grupy posłów PiS (chociaż na liście jest także poseł KO Cezary Grabarczyk, również startujący z Piotrkowa) dotyczący utworzenia 1 czerwca 2023 r. z Filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach nowej uczelni publicznej – Akademii Piotrkowskiej z siedzibą w Piotrkowie Trybunalskim. Projekt wpłynął do Sejmu 6 lutego, a już 8 lutego trafił do sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Reprezentantem wnioskodawców został Antoni Macierewicz, który od lat startuje z Piotrkowa Trybunalskiego (ostatnio zdobył tam ponad 31 tys. głosów). Zaangażowanie samego Macierewicza, tym bardziej w szkolnictwo, jest nietypowe – w ciągu czterech lat w parlamencie złożył zaledwie jedną interpelację, jest posłem tylko Komisji Obrony, a dotychczas zajmował się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?