Reklama

Hołownia: Do wyniku PiS trzeba doliczać wynik Konfederacji jako koalicjanta

Ludzie żyją dziś rozmowami o cenach ciepła, o PKP, dlaczego są okradani przez PGNiG i inne rządowe agencje. To jest dzisiaj ten temat - kwestia naszych taktycznych układanek zbrzydła już ludziom - mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem lider Polski 2050, Szymon Hołownia, w kontekście dyskusji o formule startu opozycji w wyborach.

Publikacja: 02.02.2023 09:26

Szymon Hołownia

Szymon Hołownia

Foto: TV.RP.PL

arb

Hołownia był pytany kogo najbardziej wzmocniłaby wspólna lista opozycji, gdyby taka powstała?

Reklama
Reklama

- Obawiam się, że Konfederację. I to jest chyba najgorsza wiadomość, która płynie prawie ze wszystkich badań, które czytamy. Są dwa bardzo podstawowe ryzyka: po pierwsze - 10 proc. elektoratu opozycyjnego zostaje zdemobilizowane, zostaje w domu, bo nie ma dla siebie opcji. Rośnie też Konfederacja. Od dawna już postuluje by, gdy patrzymy na sondaże, do wyniku PiS-u doliczać wynik Konfederacji, bo to będzie ich przyszły koalicjant. W związku z powyższym projekt jednej listy należy ocenić dziś jako emocjonalnie bardzo kuszący, ale od strony pragmatycznej jednak wciąż szalenie ryzykowny - odpowiedział.

A kiedy Polska 2050 podejmie decyzję o tym czy zamierza budować wspólną listę opozycji?

- Mówię to, co mówiłem niedawno: my, naszą wstępną decyzję, wszystko na to wskazuje, podejmiemy w lutym - odparł dodając, że wtedy "skończy się cykl spotkań w terenie i badań", które robi Polska 2050.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: PiS rozdaje wille, ale tylko swoim. A opozycja potrzebuje wspólnej listy

- Przestrzegam tych wszystkich, którzy pogrążyli się w sporach o jedną listę, że kiedy wyjeżdżam z Warszawy ludzie mają to kompletnie w nosie. To nikogo nie obchodzi. Ludzie żyją dziś rozmowami o cenach ciepła, o PKP, dlaczego są okradani przez PGNiG i inne rządowe agencje. To jest dzisiaj ten temat - kwestia naszych taktycznych układanek zbrzydła już ludziom - mówił też Hołownia.

- 1 grudnia mówiłem, że my nie potrzebujemy tak bardzo jednej listy, lecz jednej wizji, jednej listy spraw do załatwienia - stwierdził też.

A jak układają się relacje między Hołownią a Donaldem Tuskiem?

Jeśli mówimy, że należy wyrugować mowę nienawiści, to należy się od takich rzeczy stanowczo odcinać

Szymon Hołownia, lider Polski 2050

- Ostatnie nasze spotkanie, które miało miejsce przed głosowaniem ws. KPO (chodzi o głosowanie nad ustawą wprowadzającą zmiany w sądownictwie, która ma odblokować środki z funduszu odbudowy dla Polski - red.) było bardzo serdecznym, dobrym spotkaniem. Po tym nie rozmawialiśmy, potem zaczęły dziać się dziwne rzeczy, których ja do końca nie rozumiem... Mówię o pewnej kampanii nienawiści, pogardy, hejtu, który zaczął wylewać się i na mnie, i na naszych posłów, w związku z tym jak głosowaliśmy, głosując zgodnie z naszymi wartościami. Ja mam pewność, że to nie brak jednej listy nas pogrąży, jeśli coś miałoby nas porgążyć, tylko właśnie pogarda, arogancja, pycha - odparł Hołownia.

Reklama
Reklama

Lider Polski 2050 dodał, że nie oskarża KO o to, że to ona inspiruje ten hejt. - Wymagam jednak stanowczej konsekwencji wobec swoich własnych słów. Jeśli mówimy, że należy wyrugować mowę nienawiści, to należy się od takich rzeczy stanowczo odcinać - podkreślił.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Karol Nawrocki w rocznicę powstania Radia Maryja: Głosiciel prawdy, jedności i wierności
Warszawa
Dokumenty Aleksandra Kwaśniewskiego trafiły do archiwum. Gdzie będzie można je zobaczyć?
Polityka
Donald Tusk: Tak długo, jak KO będzie u władzy, Polska będzie bezpieczna
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Sejm nie odrzucił weta Nawrockiego. Tusk: To bardzo dziwnie wygląda
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama