Reklama
Rozwiń
Reklama

Cyryl I chce debatować z Zachodem

Zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi twierdzi, że zakazano mu wjazdu do UE. – Zaproście mnie do telewizji – zwraca się do zachodnich polityków.

Publikacja: 18.11.2022 03:00

Cyryl I chce debatować z Zachodem

Foto: AFP

Ostatnio Rosję odwiedził Mar Awa III, patriarcha-katolikos Asyryjskiego Kościoła Wschodu. Swoje parafie ma m.in. w Azji, na Bliskim Wschodzie, ale też w Europie, Stanach Zjednoczonych i Australii. Przy okazji tej wizyty zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Cyryl I poruszył temat relacji Rosji z Zachodem.

Czytaj więcej

Cyryl błaga o uratowanie Rosji przed „zewnętrznie narzuconą wojną wewnętrzną”

Stwierdził, że „niektóre polityczne siły” na Zachodzie próbują „utrudnić działalność patriarchatu moskiewskiego” na arenie międzynarodowej i pozbawić rosyjską Cerkiew prawa głosu. W szczególności odniósł się do Zgromadzenia Ogólnego Światowej Rady Kościołów (ŚRK), które zbierało się we wrześniu w niemieckim Karlsruhe. Wówczas, jak twierdzi, prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier „próbował wywierać presję na delegację rosyjskiej Cerkwi i na całe Zgromadzenie”. Steinmeier wtedy ostro krytykował rosyjskie duchowieństwo za wspieranie agresji Putina przeciwko Ukrainie. Mówił m.in., że prowadzi swoich wiernych „straszną, bluźnierczą drogą”. Cyryl I twierdzi jednak, że na krytyce wówczas się nie skończyło. – Podjęto bezprecedensową decyzję: nie wpuszczać patriarchy na teren Unii Europejskiej. Czegoś takiego nie było nawet w czasach „zimnej wojny” – powiedział ostatnio, cytowany przez portal patriarchia.ru. O sankcjach wobec rosyjskiego patriarchy w UE debatowano w czerwcu, ale nieoficjalnie mówiło się wówczas, że ostatecznie restrykcje zablokowały Węgry.

Cyryl I domaga się debaty z zachodnimi politykami. – Jeżeli oni mają rację, a ja nie mam, zaproście mnie do telewizji, rozpocznijcie ze mną dialog i udowodnijcie swoją rację. Boją się tego, bo prawda jest po naszej stronie, a nie po ich – oznajmił.

Cyryl I wspomina, że w czasach „zimnej wojny” restrykcje nie dotyczyły rosyjskiego duchowieństwa. – Nasze delegacje jeździły do USA, a Amerykanie przyjeżdżali do nas, omawialiśmy zarówno religijne, tak i polityczne tematy – twierdzi.

Reklama
Reklama

Popierający działania Putina patriarcha odniósł się do tematu trwającej już od niemal dziewięciu miesięcy wojny. Mówił o Donbasie, a południową część Ukrainy nazwał „Noworosją”. W ten sposób określano ten terytorium w czasach Imperium Rosyjskiego. – Oczywiste jest to, że ten konflikt ma polityczne przyczyny – powiedział. Nie użył słowa „wojna”, zakazanego w Rosji od 24 lutego.

Polityka
USA uderzyły w bojowników Państwa Islamskiego, którzy atakowali chrześcijan
Polityka
Rzecznik Kremla napomina Polskę: W G20 nie ma miejsca na wypaczenia i politykę
Polityka
KE reaguje na zakaz wjazdu do USA dla pięciorga Europejczyków. Wśród nich unijny komisarz
Polityka
Donald Trump wchodzi na pomnik prezydenta Kennedy’ego
Polityka
„Zestaw danych 8”. Są nowe dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama