Prawica wygrała wybory we Włoszech. Polscy politycy o wynikach: "pokonamy lewactwo", "postfaszystowska Meloni"

Wybory parlamentarne we Włoszech wygrała centroprawica, kandydatką na premiera będzie zapewne liderka Braci Włochów, Giorgia Meloni. Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie kryją politycy Zjednoczonej Prawicy. Z kolei opozycja krytycznie podchodzi do poglądów Meloni i zastanawia się, jak długo koalicyjny włoski rząd utrzyma się przy władzy.

Publikacja: 26.09.2022 02:02

Liderka partii Bracia Włosi Giorgia Meloni

Liderka partii Bracia Włosi Giorgia Meloni

Foto: Andreas SOLARO / AFP

Pierwsze sondaże pokazują, że wybory parlamentarne we Włoszech wygrała centroprawicowa koalicja. Z badań wynika, że blok tworzony przez partie Bracia Włosi, której liderką jest Giorgia Meloni, Ligę Matteo Salviniego oraz Forza Italia byłego premiera Silvio Berlusconiego będzie dysponował większością mandatów w obu izbach włoskiego parlamentu.

Komentatorzy zwracają uwagę m.in. na frekwencję, która wyniosła nieco ponad 64 proc. i była niższa niż cztery lata temu. W wyborach do parlamentu Włoch w 2018 r. głosowało 72,93 proc. uprawnionych.

Czytaj więcej

Exit poll: Prawica przejmuje władzę we Włoszech. Partia Giorgii Meloni z najlepszym wynikiem

Sondażowe wyniki potwierdzają przedwyborcze przewidywania, że największe szanse na tekę premiera ma Giorgia Meloni. Jeśli liderka Braci Włochów stanie na czele rządu, będzie pierwszą kobietą w historii Włoch, która zajmie to stanowisko.

Zadowolenia z wyników wyborów we Włoszech nie kryją politycy obozu rządzącego w Polsce. Giorgia Meloni jest przewodniczącą Europejskich Konserwatystów i Reformatorów - frakcji, do której w Parlamencie Europejskim należy PiS. - Partie prawicowe zyskują poparcie większe niż kiedykolwiek wcześniej - powiedział agencji Reutera europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski oceniając przy tym, że to "szansa na korektę europejskiej polityki".

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Skrajna prawica podbiła Włochy

Tuż po północy gratulacje - w języku angielskim - złożył Giorgii Meloni za pośrednictwem Twittera premier Mateusz Morawiecki. Zwycięstwa Giorgii Meloni oraz jej ugrupowaniu pogratulowała również była premier Beata Szydło, obecna europosłanka. "Cieszę się, że partia z Europejskich Konserwatystów i Reformatorów przejmuje odpowiedzialność za kolejny europejski kraj" - napisała na Twitterze.

"Prawica włoska wygrywa! Prawica w UE rośnie w siłę. Odzyskamy UE dla narodów państw członkowskich UE. Pokonamy komunistów, lewactwo i lobby LGBT - wszystkich, którzy niszczą naszą cywilizację. Rozliczymy bezczelnych i zepsutych do szpiku kości eurokratów z Ursulą von der Leyen na czele" - napisał w mediach społecznościowych Janusz Kowalski (Solidarna Polska), poseł, a od niedawna także wiceminister rolnictwa.

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński ocenił na Twitterze, że partia Bracia Włosi odniosła "historyczne zwycięstwo". "Gratulacje, przyjaciele Bracia Włosi, z powodu tego historycznego zwycięstwa" - dodał po włosku minister.

Krótkim "Si!" (Tak!) i znakiem uniesionego kciuka wyniki sondażu exit poll we Włoszech skomentował europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

Inaczej wynik głosowania we Włoszech komentuje posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska. "Wybory we Włoszech wygrywa prawicowa koalicja z postfaszystowską kandydatką na premiera Meloni, prorosyjskimi Salvinim i skompromitowanym Berlusconim. A Zjednoczona Prawica na czele z Kaczyńskim pieje z zachwytu. Jaka partia tacy sojusznicy" - napisała Pomaska, nie wspominając przy tym, że kierowana przez Donalda Tuska Platforma Obywatelska i Forza Italia Berlusconiego należą w europarlamencie do tej samej frakcji, Europejskiej Partii Ludowej, której szefem w latach 2019-2022 był Tusk.

Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak wyraził opinię, że zwycięstwo Braci Włochów tworzy "ciekawą sytuację". "Nie dlatego, że to nowa siła, radykałowie i eurosceptycy, ale dlatego że to politycy doświadczeni (współrządzili już Włochami w przeszłości), umiarkowani w poglądach i eurorealistyczni. Będą mieć trudno, ale mogą sobie poradzić" - ocenił Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego.

Posłanka Anna Maria Żukowska (Koalicyjny Klub Poselski Lewicy) zaznaczyła, że "Włosi wybrali demokratycznie". "Może się ten wybór nie podobać, ale to ich kraj, nic z tym nie zrobimy. Zobaczymy jak ten rząd będzie rządził i ile się utrzyma przy władzy" - dodała podkreślając, że "podobny układ w Izraelu już się posypał".

Pierwsze sondaże pokazują, że wybory parlamentarne we Włoszech wygrała centroprawicowa koalicja. Z badań wynika, że blok tworzony przez partie Bracia Włosi, której liderką jest Giorgia Meloni, Ligę Matteo Salviniego oraz Forza Italia byłego premiera Silvio Berlusconiego będzie dysponował większością mandatów w obu izbach włoskiego parlamentu.

Komentatorzy zwracają uwagę m.in. na frekwencję, która wyniosła nieco ponad 64 proc. i była niższa niż cztery lata temu. W wyborach do parlamentu Włoch w 2018 r. głosowało 72,93 proc. uprawnionych.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Komisja „pomyliła” kandydatów? W Brzezinach konieczna może być trzecia tura wyborów
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec "Sylwestra Marzeń" w Zakopanem. "Inny kierunek będzie lepszy"
Polityka
Czarzasty: Wybory samorządowe? Chyba byliśmy trochę zbyt pewni siebie
Polityka
Broń atomowa w Polsce? Wiceminister obrony o słowach Dudy: Nie zaskakiwać sojuszników
Polityka
Żona Borysa Budki została prezydentem. "W domu jesteśmy równi"