Trzaskowski: Nie mam za co przepraszać pani minister Moskwy

Niech władza zajmie się wyjaśnianiem przyczyn zatrucia Odry, a nie ciągłym oskarżaniem za wszystko opozycji – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Publikacja: 25.08.2022 17:10

Trzaskowski: Nie mam za co przepraszać pani minister Moskwy

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Minister środowiska i klimatu Anna Moskwa domaga się przeprosin od pana za to, że powiedział pan, że urzędnicy stali nad Wisłą od rana do nocy i urządzali jedną konferencję za drugą, oskarżając rządzących o to, co się działo po katastrofie Czajki.

Widziałem urzędników Wód Polskich i polityków PiS, którzy przez cały czas na wałach przeciwpowodziowych, którzy udzielali przeróżnych propagandowych wypowiedzi. Pomoc wojska oczywiście była i wielokrotnie za nią dziękowałem. Ale pamiętam też histerię medialną. Widziałem nawet polityków PiS, którzy próbowali zrywać konferencje prasowe w czasie kampanii wyborczej, żeby siać manipulacje na temat Czajki. Jeżeli ktoś nie pamięta zachowania polityków PiS, to niech przypomni sobie tamte dni. Niech władza zajmie się wyjaśnianiem przyczyn zatrucia Odry, a nie ciągłym oskarżaniem za wszystko opozycji. Nie mam za co przepraszać.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nowy sondaż partyjny: PiS zyskuje. Dystans między KO coraz mniejszy