W rozmowie z „Gazetą Krakowską” Jaki został zapytany, czy żałuje swoich słów w których „porównał Czechy i Słowaków do zgwałconych wagoników przez niemiecką lokomotywę?”. - Oczywiście nigdy nic takiego nie powiedziałem. To kolejny fake „Soku z Buraka” i ich ludzi z „Gazety Wyborczej” - odparł polityk Solidarnej Polski.
- Powiedziałem, co jasne, że Polska to - z całym szacunkiem - nie są Czechy czy Słowacja, jeśli chodzi o zasoby i aspiracje w przyszłości. I posłużyłem się tu opracowaniem prof. Dariusza Gawina z tezą słynnego czeskiego historyka Miroslava Hrocha, który w pracy „Małe narody”, do których zaliczał również swoje państwo, zestawia je z Polską o bardzo silnej państwowości, kulturze wysokiej, uformowanej elicie politycznej. Według niego, położenie Polski przypomina raczej Włoch czy Niemiec, które predestynują nas do walki o „coś więcej” - tłumaczył Jaki.