Władze podały, że Orlando Jorge Mera został zastrzelony na terenie ministerstwa w poniedziałek. Rzecznik kancelarii prezydenta Homero Figueroa powiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, że podejrzany o zabójstwo został aresztowany. Rzecznik oświadczył, że domniemany sprawca był dawnym znajomym ministra. Motywy ataku nie są znane.
Pracownicy Ministerstwa Środowiska i Zasobów Naturalnych w rozmowach z dziennikarzami relacjonowali, że w budynku słyszeli co najmniej siedem strzałów. Z ministerstwa zaczęli uciekać ludzie, którzy wspinali się przez płot, by znaleźć się w bezpiecznym miejscu, ponieważ główna brama prowadząca na teren kompleksu była zamknięta. Wkrótce potem na miejscu pojawiła się policja.
Czytaj więcej
Kilkadziesiąt osób zginęło, gdy uzbrojeni napastnicy przeprowadzili zamach na kościół katolicki w południowo-zachodniej Nigerii, w którym odprawiano mszę świętą. Wśród ofiar są kobiety i dzieci.
Według doniesień, podejrzany o dokonanie morderstwa został zatrzymany na terenie kościoła, oddalonego od miejsca zbrodni o kilkanaście przecznic. Domniemany sprawca miał przyznać się księdzu do popełnienia zabójstwa i oddać duchownemu broń. Władze przekazały, że podczas rozmowy telefonicznej podejrzany obiecał poddać się, jeśli otrzyma gwarancję, że nie zostanie zabity. Zatrzymania domniemanego sprawcy na terenie kościoła, oddalonego o ok. 15 minut jazdy od budynku ministerstwa, dokonali silnie uzbrojeni funkcjonariusze policji.
Orlando Jorge Mera miał 55 lat. Jego ojcem był Salvador Jorge Blanco, prezydent Dominikany w latach 2002-2006. Mera miał żonę i dwójkę dzieci. Jego syn należy do Nowoczesnej Partii Rewolucyjnej.