Komisja Europejska pozytywnie zaopiniowała polski KPO, w ramach którego Polska ubiega się o 23,9 mld euro (granty) i 11,5 mld euro (pożyczki). Wypłata środków w poszczególnych transzach uzależniona jest od spełnienia przez władze konkretnych warunków, tzw. kamieni milowych, określonych w liczącym 238 stron aneksie. Polska zobowiązana jest do spełnienia ok. 300 różnych wymagań, wśród których są też tzw. wskaźniki i cele. Wiceszef klubu PiS Marek Suski był w RMF FM pytany, czy cieszy się, że Krajowy Plan Odbudowy został zaakceptowany przez Brukselę. - Myślę, że tak, bo jednak środki z tego planu będą powodować możliwość wsparcia dla wielu przedsięwzięć w Polsce - odparł.
Z zapisów KPO wynika, że w Polsce wprowadzony zostanie nowy podatek od pojazdów spalinowych i wyższa opłata za rejestrację takich aut. Poseł Suski został zapytany, czy wie, ile będzie wynosił podatek od jego samochodu. - Sądzę, że nie, dlatego że premier to dementował, dementował, że są tego rodzaju wymogi - powiedział.
Czytaj więcej
W Polsce wprowadzony zostanie nowy podatek od pojazdów spalinowych i wyższa opłata za rejestrację takich aut - wynika z tzw. kamieni milowych zapisanych w KPO. Minister Łukasz Schreiber ocenił, że "to wszystko zostałoby narzucone tak czy inaczej". - Tak samo jak pakiet mobilności - nigdzie się na niego nie godziliśmy, a i tak PE we współpracy z KE to przepchnął - powiedział w Radiu Plus szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Na pytanie Suskiego, czy zna zapisy aneksu, prowadzący rozmowę podkreślił, że ma przed sobą KPO i aneks. - Premier mówił, że to są różne wymysły opozycji - stwierdził poseł PiS. Wcześniej szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber potwierdził w Radiu Plus, że w ramach KPO władze Polski zobowiązały się m.in. do wprowadzenia do 2026 r. nowego podatku dla właścicieli pojazdów spalinowych oraz ustanowienia do 2025 r. w największych miastach stref wyłącznie dla pojazdów niskoemisyjnych. - No to zobaczymy, jak będzie - skomentował Suski.
"Dalszy krok w likwidacji państwa polskiego"
Poseł był pytany, czy wie, że powinien powstać komitet monitorujący, nadzorujący wprowadzanie KPO. - Rozumiem, że to jest dalszy krok w likwidacji państwa polskiego, planowa polityka Unii Europejskiej - oświadczył Marek Suski. Dopytywany, czy PiS chce likwidować państwo polskie, poseł odpowiedział: - Myślę, że te wymysły Unii Europejskiej.
Na uwagę, że rządzący się pod tymi "wymysłami" podpisali, Suski zastrzegł, że on nie. - Pan za tym głosował - ripostował dziennikarz. - Za czym? - pytał Suski. - Za KPO - padła odpowiedź. - Owszem, za Krajowym Planem Obudowy tak, ale nie za żadnymi aneksami. W ogóle nikt nam nie przedstawiał jakichś tego rodzaju rzeczy - mówił Suski.
Czytaj więcej
- Trwają prace, żeby do Polski część węgla sprowadzić z zagranicy, żeby węgla nie zabrakło po embargu na węgiel rosyjski, który był używany przez wielu mieszkańców do opału - powiedział wiceszef klubu PiS Marek Suski. W rozmowie z RMF FM dodał, iż nie sądzi, by możliwość zbierania chrustu na opał rozwiązała problemy z węglem.
Poseł PiS dodał, że nigdy nie słyszał o komitecie monitorującym. - Nie wydaje mi się, żeby to była jakaś sprawa najwyższej wagi, tym bardziej, że miało nie być jakichś głupich postulatów, które związane byłyby z tym Krajowym Planem Odbudowy - dodał.
Podniesienie wieku emerytalnego?
Suski zaprzeczył też, jakoby w ramach KPO rządzący zgodzili się na podniesienie wieku emerytalnego w Polsce. - To program opozycji - stwierdził. - Ja rozumiem, że opozycja próbowała poprzez Unię Europejską wprowadzić swój program. Nieprawda, nie ma tam (w KPO i aneksie - red.) czegoś takiego, że ma być podniesiony wiek emerytalny. Nie ma czegoś takiego, że jest przymus wprowadzenia podwyższonego wieku emerytalnego - mówił.
Pytany, czy czytał "kamienie milowe" Marek Suski odparł, że nie wszystkie. - Z tego nie wyczytałem, żeby tam coś takiego było, że musimy wprowadzić (podwyższony wiek emerytalny - red.). Owszem, możliwość pracy dłużej, ale jest w tej chwili możliwość pracy dłużej - przekonywał.
Na uwagę, iż z zapisów wynika, że państwo będzie dążyć do podniesienia wieku emerytalnego Suski zaśmiał się i powiedział, że "to nie jest jednoznaczne z podwyższeniem" i że państwo "może dążyć bardzo długo".
"Słyszę od ministrów, że to nie jest prawda"
Odnosząc się do zapisów dotyczących nowego podatku od pojazdów spalinowych i wprowadzenie zakazu wjazdu do centrów miast dla części aut wiceszef klubu PiS powiedział, że słyszał wypowiedzi premiera, "który mówił, że to nie jest obligatoryjne".
Czytaj więcej
Z zapisów KPO wynika, że w Polsce wprowadzony zostanie nowy podatek od pojazdów spalinowych i wyższa opłata za rejestrację takich aut. Ile będą musieli zapłacić kierowcy? - Tu nie ma konkretów. Tu jest wypełnianie polityki europejskiej - oświadczył wiceminister finansów Artur Soboń. W rozmowie z Radiem Plus zadeklarował, że o wysokości podatku i opłaty "będziemy decydować w Polsce".
- Posłuchamy, być może na tym posiedzeniu Sejmu będzie wystąpienie premiera, który będzie o tym mówić, bo naprawdę tyle różnych rzeczy jest opowiadanych, a ja słyszę od ministrów, że to nie jest prawda, że takie są wymogi. Pan mówi, że są. Różnimy się w ocenie zapisów i skutków tych zapisów - oświadczył poseł.