Reklama

Posłanka PiS: Inflacja dotyczy parlamentarzystów dokładnie tak samo, jak każdego Polaka

Inflacja „dotyczy całego świata, to nie jest tylko problem Polski”, a główną jej przyczyną jest „wojna w Ukrainie i energetyka związana z dostawami z Rosji” - oceniła Mirosława Stachowiak-Różecka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Publikacja: 10.05.2022 17:01

Posłanka PiS: Inflacja dotyczy parlamentarzystów dokładnie tak samo, jak każdego Polaka

Foto: PAP/Albert Zawada

qm

Polityk PiS, odpowiadając w Radiu Wrocław na pytanie „jak parlamentarzyści radzą sobie z coraz wyższymi kosztami życia” odparła, że „pytanie o parlamentarzystów jest trochę nie na miejscu”. - Dotyczy to nas dokładnie tak samo, jak każdego Polaka. Wszyscy się borykamy z wyższymi cenami - podkreśliła, zastrzegając, że „rząd nie pozostaje w tej sprawie bezczynny”.

- Wystarczy przypomnieć tarcze antyinflacyjne, te które wpierały obniżaniem VAT-u nasze rachunki, czyli obniżały rachunki za gaz, czy za prąd, zostały utrzymane. Także kolejne propozycje antyinflacyjne - mówiła, wskazując m.in. na przedstawiony we wtorek przez premiera Mateusza Morawieckiego plan wsparcia kredytobiorców.

Czytaj więcej

Grzegorz Siemionczyk: Wsparcie dla kredytobiorców. Rząd znów brukuje piekło

Stachowiak-Różecka zaznaczyła, że inflacja „dotyczy całego świata”. - To nie jest tylko problem Polski i jak wiemy główną jej przyczyną po czasie pandemii oczywiście jest wojna w Ukrainie i energetyka związana z dostawami z Rosji. Ale staramy sobie z tym radzić jak najlepiej i to widać - przekonywała.

- Naprawdę, jeżeli chodzi o te warunki w Polsce, mimo trudnego czasu, mimo czasu, który dotyczy wszystkich na całym świecie, jednak staramy sobie radzić z tym jak najlepiej. Wystarczy zwrócić uwagę np. m.in. na kwestie bezrobocia. Jesteśmy w czołówce jeśli chodzi o ten problem w tym sensie, że tych bezrobotnych mamy najmniej. Średnia europejska to jest około 7 proc.,, a w Polsce to jest 3 proc. (w istocie stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec kwietnia wyniosła 5,3 proc., jak podało w poniedziałek MRiPS).

Reklama
Reklama

- Jeżeli będziemy mieć taką dynamikę wzrostu cen, jaka jest i będą grupy społeczne, które będą potrzebowały wsparcia, to na pewno tarcze zostaną utrzymane - dodała posłanka. - Od tego jest rząd i my wielokrotnie udowodniliśmy, że jednak potrafimy i zauważamy, że niektóre grupy społeczne wsparcia w trudnym czasie potrzebują. Nasza polityka społeczna od lat jest prowadzona w takim kierunku, żeby właśnie była ta dystrybucja dóbr sprawiedliwa i będziemy to utrzymywać. Liczymy oczywiście wszyscy na to, że sytuacja polityczna w Europie się zmieni, że wojna się skończy. To jest nasza wielka nadzieja i że gospodarka w związku z tym się ustabilizuje. Ale to jest nadzieja. Jak będzie? Zobaczymy - mówiła, dodając, że „rząd jest od tego, żeby reagować na bieżąco”. - Żeby z jednej strony walczyć z inflacją, ale z drugiej stronie właśnie wspierać Polaków - wyjaśniała Mirosława Stachowiak-Różecka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama