Sikorski: Ja też proponowałem podróż do Kijowa. Nie tylko Kaczyński to rozważał

- Wprowadzenie wojsk NATO lub innych wojsk, NATO+, na Ukrainę, bez uzgodnienia z walczącymi stronami, to jest potencjalna wojna z Rosją. To bardzo odważne - ocenił europoseł Platformy Radosław Sikorski, komentując w Polsat News słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wypowiedziane w Kijowie o potrzebie utworzenia "misji pokojowej" na Ukrainie.

Publikacja: 16.03.2022 08:50

Były szef MSZ Radosław Sikorski

Były szef MSZ Radosław Sikorski

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, która będzie się w stanie również obronić - powiedział wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński w Kijowie, który we wtorek wspólnie z premierami Polski, Czech i Słowenii spotkał się w stolicy Ukrainy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Były szef MSZ Radosław Sikorski (PO) był w Polsat News pytany, jak rozumie deklarację Kaczyńskiego.

"To chyba trzeba interpretować jako wkroczenie wojsk NATO na Ukrainę"

- Nie bardzo rozumiem. NATO za mojej pamięci nie organizowało żadnych misji pokojowych. To raczej ONZ i raczej za zgodą walczących stron, wtedy, gdy już jest rozejm. To chyba trzeba interpretować jako wkroczenie wojsk NATO na Ukrainę, propozycja, uzbrojona - mówi, czyli zdolna do walki z Rosją i - póki co przynajmniej - nieuzgodniona z Sojuszem, czyli tak na granicy awanturniczości, bym powiedział - odparł europoseł.

Czytaj więcej

"Nie ma mowy o wojnie NATO z Rosją". Dworczyk tłumaczy słowa Kaczyńskiego z Kijowa o misji pokojowej

- Gdyby (Kaczyński) to ogłaszał w imieniu NATO w Kijowie, to to by była duża rzecz. A proponuje coś, czego z nikim nie uzgodnił zdaje się, to bardziej robi sobie pijar - mówił były szef MSZ.

"To potencjalna wojna z Rosją"

Radosław Sikorski wzywał, by zrozumieć, co oznaczałaby w praktyce realizacja propozycji Jarosława Kaczyńskiego. - Wprowadzenie wojsk NATO lub innych wojsk, NATO+, na Ukrainę, bez uzgodnienia z walczącymi stronami, to jest potencjalna wojna z Rosją. To bardzo odważne - podkreślił.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, Ukraina jest państwem suwerennym i jej zgoda na taką misję byłaby wystarczająca, a misja nie stanowiłaby casus belli, czyli powodu do wojny.

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie. Mobilizacja poborowych wszystkich kategorii rozpoczęta

- On tak może uważać i w tym sensie ma rację, że Ukraina ma prawo zaprosić wojska na całość czy część swojego terytorium, ale to są jednak sprawy wojny i pokoju, które wymagałyby dyskusji i w kraju, chociażby na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, i w gronie sojuszniczym, bo inaczej możemy podejrzewać, że chodzi o PR, a nie o poważne propozycje - ocenił Sikorski.

Sikorski o swej propozycji podróży do Kijowa

Europoseł Platformy Obywatelskiej wyraził pogląd, że "podobnie było z wizytą prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji" w 2008 r. - Prawdziwe, ale buńczuczne słowa na wiecu, po czym namawiania Saakaszwilego, żeby nie podpisał rozejmu wynegocjowanego przez Francję, co mogło się skończyć utratą niepodległości przez Gruzję - powiedział.

Czytaj więcej

Wywiad Ukrainy: Rosja chce przeprowadzić masowy wyrąb ukraińskich lasów

- (Jarosław) Kaczyński nie jest jedynym polskim politykiem, który rozważał podróż do Kijowa, ja też to zaproponowałem chociażby Parlamentowi Europejskiemu, ale ja czekam na zgodę PE, żeby to zrobić w imieniu Unii Europejskiej, a nie indywidualnie - oświadczył.

"Europa Zachodnia jest sceptyczna i tchórzliwa"

Radosław Sikorski był też pytany, czy w związku z wojną Rosji z Ukrainą NATO i Europie Zachodniej brakuje odwagi. - To pewnie prawda. Europa Zachodnia jest zamożna i chce być zostawiona w spokoju, nie chce iść za nami na Dzikie Pola. Dlatego tym ważniejsze by było, żeby zrobić chociażby to, co my robiliśmy w 2014 r., czyli tam zaciągnąć głównych graczy - Niemców, Francuzów - a nie tylko takim wschodnioeuropejskim zagonem jechać - odparł.

- Europa Zachodnia jest sceptyczna i tchórzliwa, i właśnie dlatego trzeba z nią rozmawiać, żeby odpór Putinowi dawała cała Europa, a nie tylko nasza flanka - podkreślił były szef MON.

Potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, która będzie się w stanie również obronić - powiedział wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński w Kijowie, który we wtorek wspólnie z premierami Polski, Czech i Słowenii spotkał się w stolicy Ukrainy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Były szef MSZ Radosław Sikorski (PO) był w Polsat News pytany, jak rozumie deklarację Kaczyńskiego.

"To chyba trzeba interpretować jako wkroczenie wojsk NATO na Ukrainę"

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS