Kaczyński: Sankcje powinny objąć również Władimira Putina

To jest ustawa, która ma stworzyć podstawy prawne, także instrumenty finansowe, dla radykalnej rozbudowy naszej armii zarówno jeśli chodzi o jej wielkość, jak i uzbrojenie - mówił na konferencji prasowej wicepremier i prezes PiS, Jarosław Kaczyński, o przyjętej przez Radę Ministrów ustawie o obronie ojczyzny. Pytany o sankcje wobec Rosji stwierdził, że powinny one objąć m.in. Władimira Putina.

Publikacja: 22.02.2022 14:31

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Radek Pietruszka

- Sądzę, że nie trzeba tłumaczyć dlaczego. Ta sytuacja, która jest dzisiaj, ten kontekst, jest oczywiście szczególny - mówił wicepremier.

- Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do tej sytuacji, która dzisiaj jest, czyli siłami, które będą zdolne odeprzeć atak i będą na tyle silne, by do tego ataku nie doszło, by ich siła odstraszająca wystarczyła, by do takiego ataku zniechęcić - dodał.

- Oczywiście potrzebujemy pokoju, ale "chcesz pokoju, szykuj wojnę". Wydawało się, że przez wiele lat to stare powiedzenie jest już nieaktualne, ale niestety widzimy, i to niedaleko naszych granic, że jest aktualne - podkreślił prezes PiS.

Czytaj więcej

Rzecznik rządu: Ustawa o obronie ojczyzny ma chronić Polskę przed atakiem Rosji

- Albo, jeśli będzie taka potrzeba, na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu, a jeśli nie będzie potrzeba, za dwa tygodnie, ta ustawa będzie miała I czytanie, a jeśli będą sprzyjające okoliczności być może dojdzie do przyjęcia tej ustawy - zapowiedział Kaczyński.

- Ta ustawa uchyla 14 innych ustaw, to materia bardzo złożona. Dla mnie nie ulega żadnej wątpliwości, że gdyby nie zaangażowanie Jarosława Kaczyńskiego, lidera Zjednoczonej Prawicy, ten projekt by nie powstał - mówił z kolei szef MON, Mariusz Błaszczak. 

Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do tej sytuacji, która dzisiaj jest

Jarosław Kaczyński

- Dziś projekt został przyjęty przez Radę Ministrów - dodał.

- Mogę zaryzykować stwierdzenie, że jest to projekt, który zbuduje fundament do rozwoju polskich sił zbrojnych, do tego, aby wojsko polskie było silniejsze, wyposażone w nowoczesny sprzęt - mówił szef MON, który zapowiedział "zwiększenie nakładów na obronność".

Kaczyński był następnie pytany jakie sankcje powinny zostać nałożone w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę.

- To jest Nord Stream 1, Nord Stream 2, sankcje w sferze finansów, wyłączenie systemu rozliczeniowego (SWIFT), szereg sankcji osobistych, które powinny obejmować także samego (Władimira) Putina. To razem wziąwszy, w tym wycofanie Rosji z dużych imprez sportowych planowanych na ten rok stworzy bardzo poważne kłopoty dla Rosji, a z drugiej strony pokaże społeczeństwu rosyjskiemu, że podboje to nie jest metoda współczesnego świata. Druga strona musi mieć przeświadczenie, że te sankcje będą obowiązywały do skutku - mówił Kaczyński.

- Już pierwsza dawka sankcji musi być potężna, bo w innym razie trudno się spodziewać, by Rosja się cofnęła - dodał.

Kaczyński był też pytany czy Polska jest gotowa zrezygnować ze sprowadzania węgla, ropy i gazu z Rosji.

- My będziemy robić wszystko, co jest możliwe, aby ograniczyć kontakty handlowe, oczywiście w ten sposób, by to nie wywołało gwałtownych zmian w Polsce - odpowiedział Kaczyński.

- Będziemy dążyć do tego, by sankcje stosowane przez wszystkie kraje były symetryczne - dodał.

Prezes PiS był też pytany o decyzję Niemiec ws. zawieszenia certyfikacji gazociągu Nord Stream 2.

- To jest lepiej niż nic, ale to jest dużo za mało. Tutaj powinny wchodzić w grę obydwa gazociągi (również Nord Stream 1 - red.). Trzeba sprawę postawić jasno: nie można dostarczać bardzo agresywnemu państwu nieustannie środków po to, żeby mogło zwiększać - i tak bardzo duże - siły zbrojne. To jest droga do wszystkich najgorszych możliwości, jakie daje współczesna technika wojenna - odparł.

- Sądzę, że nie trzeba tłumaczyć dlaczego. Ta sytuacja, która jest dzisiaj, ten kontekst, jest oczywiście szczególny - mówił wicepremier.

- Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do tej sytuacji, która dzisiaj jest, czyli siłami, które będą zdolne odeprzeć atak i będą na tyle silne, by do tego ataku nie doszło, by ich siła odstraszająca wystarczyła, by do takiego ataku zniechęcić - dodał.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego