#RZECZOPOLITYCE: Paweł Soloch o tym, czy Andrzej Duda planuje wizytę w Rosji
Gość programu mówił na czym obecnie koncentruje się sojusz. - NATO przesuwa się na Wschód i powraca, koncentruje się na bezpieczeństwie państw członkowskich – mówił Soloch.
W ocenie Solocha mylna jest retoryka rosyjska, że NATO przygotowuje się do ataku na Rosję. – Nakłady finansowe na sojusz spadły w ostatnim okresie, natomiast na armię rosyjską wzrosły. Oni tak mówią, że nie atakują, tylko się bronią.
Prowadzący program Andrzej Stankiewicz pytał po co zorganizowano szczyt NATO, skoro wszystkie decyzje zostały już podjęte. – Wszystkie ustalenia potrzebują takiej ceremonii, to taki wymiar polityczno-symboliczny – powiedział szef BBN. – Są pewne kwestie, które nie będą miały rozstrzygnięcia, ale ten szczyt je uwypukli.
- Zmiana doktryny NATO w zakresie działań tzw. hybrydowych, to co nas najbardziej interesuje, czyli relacje z Rosją. Mamy wspólną ocenę państw natowskich zatwierdzoną na czerwcowym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych, natomiast nie wypracowano wspólnych rekomendacji – kontynuował Soloch.
Czego Ukraina oczekuje od szczytu NATO? – Przede wszystkim wsparcia w zakresie polityki bezpieczeństwa i w relacji Zachód-Rosja. Walki w Donbasie nie ustały, mamy natężenie incydentów – mówił Soloch. Jego zdaniem być może chodzi też o wsparcie w kwestii kredytów.