#RZECZoPOLITYCE: Piotr Gliński o WOŚP
Na początku rozmowy red. Jacek Nizinkiewicz zapytał wicepremiera o zamach terrorystyczny, do którego w nocy doszło w Nicei. Jak mogło do niego dojść? - Mogło dojść, bo świat jest bezradny wobec zagrożenia terroryzmem – mówił minister Gliński. Wśród przyczyn wymienił „naiwny multikulturalizm”.
Minister kultury wskazywał, że nie wszystkie państwa w Europie są tak łatwowierne. - Nie wszędzie tak jest, polityka Davida Camerona wykluczała taki radykalizm – mówił.
Czy jesteśmy bezpieczni podczas zbliżających się Światowych Dni Młodzieży? - Mogę powiedzieć tylko, że ryzyko jest. Jesteśmy na to kulturowo odporni. Po trzecie mamy ustawę, która idzie naprzeciw tym zagrożeniom. Atakowanie tej ustawy to jest nieodpowiedzialność – wspominał o ustawie antyterrorystycznej Gliński.
O zapowiedzi Owsiaka, że to będzie przedostatni przystanek Woodstock. - Nie ma nic przeciwko tej imprezie, ale na przystanku Woodstock musi bezpiecznie. Jak każda impreza musi spełniać pewne wymogi – mówił Gliński.
O pogłoskach, że zbliża się koniec Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Dzięki niej świadomość społeczeństwa, że trzeba pomagać innym się podniosła – powiedział wicepremier. - Z drugiej strony trzeba się zastanowić czy jest sens przeznaczać tak duże środki na jedno przedsięwzięcie. Od pewnego czasu przyrost świadomości jest niewielki. W czasach gdy ta świadomość była niewielka to akcja miała sens. To akcja, która nie potrafi się rozliczać. Nie wiem czy do końca jest to transparentne – dodawał.