Korea Północna: Wicepremier rozstrzelany za garbienie się?

Dyktator Kim dokonuje egzekucji kolejnych współpracowników, tym razem ze służb specjalnych.

Aktualizacja: 01.09.2016 16:07 Publikacja: 31.08.2016 19:24

Kim Dzong Un na gali z udziałem młodzieży – nadziei reżimu, 28 sierpnia

Kim Dzong Un na gali z udziałem młodzieży – nadziei reżimu, 28 sierpnia

Foto: AFP

„Wzbudził gniew Kima, gdy zdrzemnął się na zebraniu, któremu przewodniczył Kim. Aresztowała go od razu w kuluarach i przesłuchała służba bezpieczeństwa. W trakcie przesłuchania przyznał się do korupcji" – poinformował o jednej z egzekucji południowokoreański urzędnik odpowiedzialny za utrzymywanie kontaktów z Północą. Nie podał jednak nazwiska.

Większość ekspertów sądzi, że aresztowanym i rozstrzelanym w wojskowej akademii w Pjongjangu (inaczej Phenianie) był wicepremier odpowiedzialny za oświatę, 63-letni Kim Yong Jin. Ale według innych informacji został on zatrzymany za „antypartyjną i antyrewolucyjną agitację", gdyż garbił się, siedząc tuż obok mównicy podczas posiedzenia parlamentu.

Drugim represjonowanym był 71-letni Kim Yong Chol, szef Departamentu Zjednoczonego Frontu, czyli północnokoreańskiej organizacji odpowiedzialnej za utrzymywanie kontaktów z Południem. On z kolei zapłacił za „antyrewolucyjny, apodyktyczny styl kierowania powierzoną mu instytucją". Wysłano go na „rewolucyjną reedukację" do kołchozu, co daje mu szansę przeżycia.

Obu łączy to, że podlegały im służby specjalne lub nadzorowali działania wywiadowcze za granicą. Amerykańscy eksperci wprost nazywają Kim Yong Chola „szefem potężnej służby wywiadowczej skierowanej przeciw Południu". Na majowym kongresie rządzącej Partii Pracy był przedstawiany jako „szef wywiadu". Z kolei wicepremierowi podlegały związki sportowe, w tym północnokoreański związek taekwondo. Ze względu na popularność tego sportu za granicą reżim wykorzystuje go zarówno do nadzorowania nielegalnego zarabiania pieniędzy poza granicami kraju, jak i bezpośredniego zbierania informacji wywiadowczych.

Część ekspertów sądzi, że obecne represje związane są z ucieczkami północnokoreańskich dyplomatów z zagranicznych placówek. Najbardziej znanym przypadkiem był radca polityczny ambasady w Londynie, który wyjechał do Korei Południowej.

Wszystko to zaś mają być sygnały pogarszającej się sytuacji finansowej reżimu, na którego ONZ nałożył w marcu kolejne sankcje. Wcześniej, w styczniu i w lutym, Phenian dokonał prób z bronią atomową oraz rakietą balistyczną.

Głównym zaś zadaniem zarówno dyplomatów, jak i powiązanych z nimi służb północnokoreańskich jest dostarczanie reżimowi walut wymienialnych, których na skutek sankcji zaczęło mu dotkliwie brakować.

Nie wiadomo, czy w jakikolwiek sposób z poprzednimi związana jest egzekucja ministra rolnictwa Hwang Mina, którego z kolei oskarżono o „podważanie kierowniczej roli Kim Dzong Una". W ustrojach komunistycznych – w których rolnictwo wiecznie kuleje – szefowanie temu resortowi było i jest bardzo niebezpieczne.

Trzeci z dynastii Kimów rządzi w Korei Północnej od pięciu lat. Od dwóch i pół prowadzi permanentną czystkę wśród wyższych urzędników. Zaczął ją w grudniu 2013 od egzekucji własnego wuja Jang Song Teka. Do tej pory miało zginąć w niej około 100 urzędników i funkcjonariuszy partyjnych. Najbardziej znanym z nich był minister obrony Hyong Yong Chol, rozstrzelany również za drzemanie w czasie przemówienia Kima.

„Wzbudził gniew Kima, gdy zdrzemnął się na zebraniu, któremu przewodniczył Kim. Aresztowała go od razu w kuluarach i przesłuchała służba bezpieczeństwa. W trakcie przesłuchania przyznał się do korupcji" – poinformował o jednej z egzekucji południowokoreański urzędnik odpowiedzialny za utrzymywanie kontaktów z Północą. Nie podał jednak nazwiska.

Większość ekspertów sądzi, że aresztowanym i rozstrzelanym w wojskowej akademii w Pjongjangu (inaczej Phenianie) był wicepremier odpowiedzialny za oświatę, 63-letni Kim Yong Jin. Ale według innych informacji został on zatrzymany za „antypartyjną i antyrewolucyjną agitację", gdyż garbił się, siedząc tuż obok mównicy podczas posiedzenia parlamentu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Ursula von der Leyen: Nie ma już starych i nowych Europejczyków
Polityka
Rosja znów będzie głosić kłamstwo katyńskie? Wypowiedź prokuratora
Polityka
Protesty w Paryżu. Chodzi o wojnę w Gazie
Polityka
Premier Hiszpanii podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości
Polityka
Szkocki premier Humza Yousaf rezygnuje po roku rządów
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?