– Moim wzorem jest Orbán – nie ukrywa 38-letni były chuligan stadionowy, który wyszedł zwycięsko z pierwszej tury walki o najwyższy urząd w państwie 4 maja. Uzyskał wtedy aż 41 proc. głosów wobec 21 proc. dla swojego obecnego oponenta, burmistrza Bukaresztu Nicusora Dana.
Obaj prezentują się jako kandydaci antysystemowi, ale wiele więcej ich już nie łączy. 55-letni Dan uzyskał doktorat z matematyki na paryskiej Sorbonie. Swoją karierę zbudował na walce z korupcją, ale jednocześnie jest on zdecydowanym zwolennikiem integracji europejskiej.
George Simion chętni by przyłączył Mołdawię i część Ukrainy do Rumunii
Simion inaczej: pierwsze kroki w polityce stawiał jako zwolennik aneksji Mołdawii i części Ukrainy, a jego zdaniem szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen tylko marginalnie jest lepsza od Putina. Do dziś ma też zakaz wjazdu wydany tak przez władze w Kiszyniowie, jak i Kijowie.
– Przed wojną do Rumunii należały terytoria, które dziś są częścią Ukrainy: północna Bukowina, Czerniowce. Sposobem na zmianę obecnych granic nie jest jednak użycie czołgów i bomb. Odwołujemy się natomiast do postanowień Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w Helsinkach w 1975 roku, gdzie uznano, że zmiana granic jest możliwa, ale za sprawą obopólnej zgody obu zainteresowanych krajów. To jest też jedyny sposób na to, aby Rumunia i Mołdawia połączyły się w nadchodzącym wieku – mówił Simion w ubiegłym roku w rozmowie z „Plusem Minusem”.
Czytaj więcej
UE powinna wrócić do idei ojców założycieli, czyli Europy narodów. A więc przede wszystkim wspóln...