Krzysztof Kwiatkowski może przestać byc szefem NIK

W środę Sejm odrzucił sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli. Potem stanowisko może stracić prezes.

Aktualizacja: 14.09.2016 11:56 Publikacja: 13.09.2016 19:51

Krzysztof Kwiatkowski prezesem NIK jest od 2013 roku. Prokuratura chce, by uchylono mu immunitet. Po

Krzysztof Kwiatkowski prezesem NIK jest od 2013 roku. Prokuratura chce, by uchylono mu immunitet. Posłowie zajmą się jej wnioskiem 21 września.

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W PiS powstaje projekt nowelizacji ustawy o najważniejszej instytucji kontrolnej – dowiedziała się „Rzeczpospolita". Ma umożliwić wprowadzenie osoby pełniącej obowiązki prezesa NIK. Ustawa jest najważniejszym elementem planu odbicia Izby z rąk byłego posła PO Krzysztofa Kwiatkowskiego. Jednak pierwszy krok w tym kierunku PiS zrobi już w środę. Odrzuci sprawozdanie NIK za 2015 rok.

O tym, jak zagłosują posłowie PiS, marszałek Marek Kuchciński zakomunikował w poniedziałek podczas spotkania Prezydium Sejmu z kierownictwem NIK. W ubiegłym tygodniu sprawozdanie negatywnie zaopiniowała już Komisja do spraw Kontroli Państwowej. Jej decyzja była zaskakująca, bo wcześniej ponad 20 innych komisji albo przyjęło sprawozdanie NIK, albo zaopiniowało je pozytywnie.

Skąd wzięła się negatywna opinia? Podczas posiedzenia komisji Krzysztof Kwiatkowski mówił, że za jego prezesury m.in. obniżono zatrudnienie w NIK, a mierzone przez CBOS zaufanie do Izby rośnie. Poseł PiS Tadeusz Dziuba krytykował jednak NIK za przerost biurokracji. – Kasta dyrektorów jest kastą uprzywilejowaną (...) w stosunku do reszty pracowników kontroli – mówił.

Powodem negatywnej opinii są też zarzuty, które Kwiatkowskiemu chce postawić prokuratura. – Trudno jest oddzielić działalność NIK od działalności jej prezesa. Zarzuty dotyczą przecież przestępstw przy obsadzie kierowniczych stanowisk – mówi „Rzeczpospolitej" Wojciech Szarama z PiS, szef Komisji do spraw Kontroli Państwowej.

Zdaniem prokuratury Kwiatkowski miał wpływać na konkursy dotyczące m.in. wicedyrektora delegatury w Rzeszowie oraz dyrektora delegatury w Łodzi. Do Sejmu wpłynął już wniosek o uchylenie immunitetu prezesowi. 21 września rozpatrzy go Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Później zajmie się nim cały Sejm.

Po odrzuceniu przez Sejm sprawozdania NIK i uchyleniu immunitetu Kwiatkowskiemu kolejnym krokiem ma być wspomniana ustawa. Prawdopodobnie będzie mówiła o tym, że p.o. prezesa NIK wskazuje marszałek Sejmu. Ustawa miałaby też umożliwić rozwiązanie stosunków pracy z kilkudziesięcioma pracownikami, m.in. radcami prezesa, dyrektorami i wicedyrektorami. Bez zmiany prawa nie można ich zwolnić, bo są to tzw. pracownicy mianowani. Z pracą pożegnaliby się też wiceprezesi.

Na giełdzie kandydatów na stanowisko p.o. prezesa krążą nazwiska szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka i posła PiS Jacka Sasina, jednak obecnie najczęściej wymienia się Wojciecha Szaramę. On sam zaprzecza. Twierdzi też, że w Klubie PiS nie powstaje nowelizacja. – To mogą być najwyżej rozważania pojedynczych osób. PiS takich prac nie prowadzi – mówi.

Jednak nie ukrywa, że sprawowanie funkcji prezesa przez Kwiatkowskiego po postawieniu mu zarzutów byłoby trudne. – NIK jest instytucją kontrolującą prokuraturę i CBA – zauważa.

Dlaczego PiS miałoby przejąć NIK? Nasi rozmówcy wskazują, że Izba rozpoczęła już pierwsze kontrole obecnego rządu. PiS ma się też obawiać corocznego badania wykonania budżetu państwa.

Z planem odbicia Izby wiąże się jednak wiele wątpliwości prawnych. Pierwsza dotyczy odrzucenia przez Sejm sprawozdania NIK. W odróżnieniu od np. sprawozdania KRRiT przyjęcie tego dokumentu jest formalnością. W przeszłości Sejm nigdy go nie odrzucił i nie przeprowadzał nawet głosowania. Dlatego o możliwości odrzucenia sprawozdania rozmawiano podczas poniedziałkowego spotkania Prezydium Sejmu z kierownictwem NIK. Wątpliwości zgłosiła m.in. wicemarszałek Barbara Dolniak z Nowoczesnej.

Kolejny problem prawny dotyczy wprowadzenia p.o. prezesa. Szef NIK jest bowiem umocowany w konstytucji, a ustawa przewiduje możliwość zdjęcia go z urzędu dopiero po prawomocnym skazaniu.

Zmiany w NIK na pewno skończyłyby się więc awanturą polityczną. – To instytucja, która ma patrzeć na ręce rządzącym. Źle by się stało, gdyby na jej czele stanęła osoba związana z obozem władzy – mówi Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu z Kukiz'15.

W grę wchodzą też reakcje międzynarodowe. Powód? NIK jest audytorem Rady Europy i Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych. Współpracuje też z Europejskim Trybunałem Obrachunkowym, a prezes Izby zasiada w zarządzie INTOSAI, światowej organizacji instytucji kontrolnych.

– Przejęciem NIK na pewno zainteresują się międzynarodowe organy, które pilnują obecności Polski w świecie wartości zachodnioeuropejskich – mówi Krzysztof Brejza z PO. – PiS często odwołuje się do Józefa Piłsudskiego. Szkoda, że chce zniszczyć instytucję powołaną przed wojną właśnie przez Marszałka.

W PiS powstaje projekt nowelizacji ustawy o najważniejszej instytucji kontrolnej – dowiedziała się „Rzeczpospolita". Ma umożliwić wprowadzenie osoby pełniącej obowiązki prezesa NIK. Ustawa jest najważniejszym elementem planu odbicia Izby z rąk byłego posła PO Krzysztofa Kwiatkowskiego. Jednak pierwszy krok w tym kierunku PiS zrobi już w środę. Odrzuci sprawozdanie NIK za 2015 rok.

O tym, jak zagłosują posłowie PiS, marszałek Marek Kuchciński zakomunikował w poniedziałek podczas spotkania Prezydium Sejmu z kierownictwem NIK. W ubiegłym tygodniu sprawozdanie negatywnie zaopiniowała już Komisja do spraw Kontroli Państwowej. Jej decyzja była zaskakująca, bo wcześniej ponad 20 innych komisji albo przyjęło sprawozdanie NIK, albo zaopiniowało je pozytywnie.

Pozostało 83% artykułu
Polityka
Piechna-Więckiewicz: Ogłoszenie kandydata bądź kandydatki Lewicy odświeży atmosferę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Julia Pitera: Karola Nawrockiego nikt nie znał, a miał poparcie 26 proc. Taki jest elektorat PiS
Polityka
Gdzie są domki od premiera dla piłkarzy prywatnej szkółki? Beneficjent w opałach
Polityka
Beata Szydło pytana o Karola Nawrockiego: Jest jedna, kluczowa sprawa, jeśli chodzi o zwycięstwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Hołownia w Finlandii. Wizyta z naciskiem na bezpieczeństwo