Reklama

Prezydent Kazachstanu mówi o 20 tys. "terrorystów" i sześciu falach ataków

Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew oświadczył, że w kraju kontynuowane są "działania antyterrorystyczne". Według niego, w mieście Ałmaty było co najmniej sześć fal "ataków terrorystów", w których brało udział łącznie 20 tys. osób.

Publikacja: 07.01.2022 23:25

Podpalony budynek administracji w Ałmaty

Podpalony budynek administracji w Ałmaty

Foto: Abduaziz MADYAROV / AFP

zew

W Kazachstanie od początku tygodnia dochodziło do gwałtownych wystąpień przeciwko władzom, w związku z drastyczną podwyżką cen skroplonego gazu (LPG). Protesty doprowadziły do dymisji rządu i przywrócenia ceny maksymalnej na skroplony gaz, ale nie uspokoiło to nastrojów w kraju. W Ałmaty podpalono m.in. biuro burmistrza miasta, spłonęło też wiele samochodów.

W mieście doszło do starć protestujących z armią, m.in. w rejonie głównego placu w mieście, który w czwartek przechodził z rąk do rąk - raz kontrolowali go protestujący, raz żołnierze. Reuters cytował świadków mówiących o odgłosach eksplozji i strzałów w mieście. Po zapadnięciu zmroku odgłosy walki ustały.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Viktor Orbán jak Donald Trump. Uzna Antifę za terrorystów
Polityka
Donald Trump niecierpliwie czeka na pokojowego Nobla. W Departamencie Wojny
Polityka
Człowiek z ludu. Nowy typ demokratycznego kandydata w wyborach do Kongresu
Polityka
Władimir Putin chce dalszej wojny. Usuwa ze swego otoczenia jedynego jej przeciwnika
Polityka
Emmanuel Macron przedstawi sądowi dowody, że jego żona jest kobietą
Reklama
Reklama