Zbigniew Ziobro chce wycofania Polski z unijnego pakietu energetyczno-klimatycznego. Zapowiada uchwałę

- Jako Solidarna Polska jesteśmy za racjonalną, mądrą i roztropną ochroną klimatu - powiedział Zbigniew Ziobro. - Zamierzam wystąpić z wnioskiem do władz statutowych partii o podjęcie uchwały o wycofaniu się Polski z tego nieracjonalnego, przybierającego szalone rozmiary programu Unii Europejskiej, pakietu energetyczno-klimatycznego - zapowiedział.

Publikacja: 23.12.2021 16:08

Zbigniew Ziobro chce wycofania Polski z unijnego pakietu energetyczno-klimatycznego. Zapowiada uchwałę

Foto: PAP/Paweł Supernak

9 grudnia Sejm przyjął uchwałę, w której wzywa państwa UE do zawieszenia unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). 

„System stał się ogromnym zagrożeniem dla Polski po przyjęciu i wdrożeniu nowych narzędzi polityki klimatycznej, które zaakceptował rząd podpisem ówczesnego premiera Donalda Tuska na szczycie Rady Europejskiej w marcu 2014 r. Spekulacyjna konstrukcja EU ETS prowadzi do bezprecedensowych wzrostów cen energii, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i całej Unii Europejskiej” – zaznaczono w dokumencie.

Premier Mateusz Morawiecki na posiedzeniu Rady Europejskiej zaproponował zmiany w handlu emisjami CO2. O krok dalej idzie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Na konferencji prasowej zapowiedział wystąpienie z wnioskiem o podjęcie uchwały partii o wycofaniu się Polski z nieracjonalnego pakietu energetyczno-klimatycznego.

Czytaj więcej

Ziobro skarży do TK unijny mechanizm "pieniądze za praworządność"

- Jesteśmy za tym, aby szukać racjonalnych rozwiązań zmierzających do ochrony klimatu. Podkreślam to, nie jesteśmy temu przeciwni w żadnym razie, ale nie możemy zgodzić się na takie rozwiązania, które będą prowadzić do tak dramatycznej drożyzny, inflacji, zmian w obszarze gospodarczym, które spowodują dramatyczne pogorszenie sytuacji życiowej milionów naszych współobywateli - tłumaczył Ziobro.

Lider Solidarnej Polski przekonywał, że jego partia jest za ochroną klimatu. - Jesteśmy za tym, aby wspierać i chronić polskie środowisko i w ogóle środowisko w Europie i na świecie, ale jesteśmy za tym, żeby robić to w sposób racjonalny, mądry i roztropny, a nie mają tych przymiotów działania, które prowadzą do radykalnego pogorszenia sytuacji życiowej milionów, czy dziesiątków milionów Polaków, ale przy okazji też i innych Europejczyków - mówił.

– Nie może być zgody na irracjonalną, wręcz przybierającą szalone rozmiary politykę Unii Europejskiej, której urzędnicy oderwani od rzeczywistości, mają gigantyczne zarobki i pełne portfele nie patrzą na to co ich pełna ideologicznych przesłanek polityka wywołuje w codziennym życiu setek tysięcy Europejczyków, w codziennym życiu zwłaszcza Polaków - kontynuował.

Zdaniem Ziobry proponowane rozwiązania wzmacniają Rosję. - One prowadzą wprost do wzrostu cen gazu, a one w konsekwencji napełniają kieszenie armii rosyjskiej, która stanowi bezpośrednie zagrożenie w tej chwili Ukrainy, a jutro może stanowić dla Polski, Litwy i całej Unii Europejskiej. Na to nie możemy się zgodzić - powiedział minister sprawiedliwości.

9 grudnia Sejm przyjął uchwałę, w której wzywa państwa UE do zawieszenia unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). 

„System stał się ogromnym zagrożeniem dla Polski po przyjęciu i wdrożeniu nowych narzędzi polityki klimatycznej, które zaakceptował rząd podpisem ówczesnego premiera Donalda Tuska na szczycie Rady Europejskiej w marcu 2014 r. Spekulacyjna konstrukcja EU ETS prowadzi do bezprecedensowych wzrostów cen energii, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i całej Unii Europejskiej” – zaznaczono w dokumencie.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej