Posłowie chcą posiedzeń Sejmu w trybie zdalnym z powodu COVID-19

Covidowe nieobecności i dylematy mocno komplikują życie zarówno posłom opozycji, jak i PiS.

Publikacja: 09.12.2021 18:47

Posłowie chcą posiedzeń Sejmu w trybie zdalnym z powodu COVID-19

Foto: PAP/Tomasz Gzell

W trakcie ostatnich tygodni politycy i dziennikarze śledzący obrady Sejmu uważnie przyglądają się nie tylko temu, czy PiS utrzymuje większość oraz jak głosuje np. poseł Łukasz Mejza, ale również nieobecnościom posłów. Bo każda z nich wpływa na sejmową arytmetykę, zwłaszcza w kluczowych głosowaniach.

Na absencję ma wpływ także pandemia Covid-19. W obliczu czwartej fali rozwiązaniem byłoby przejście Sejmu w inny niż stacjonarny tryb pracy. Ale tak się do tej pory jednak nie stało. – Jeden z moich domowników ma covid, nie przysługuje mi kwarantanna i nie wiem, co robić: chodzić do Sejmu czy też nie. A jeśli przegramy ważne głosowanie? – zastanawia się jeden z naszych rozmówców. – Nie rozumiem, dlaczego marszałek Witek odmawia wydania indywidualnej zgody na tryb zdalny, co przeniosłoby Sejm w tryb hybrydowy – dodaje nasz informator.

Czytaj więcej

Szczepienia nauczycieli wcale nie takie pewne

W Sejmie posłowie i posłanki obawiają się też posłów Konfederacji i niektórych polityków PiS, którzy paradują w Sejmie bez maseczek. – Kiedy widzę posłankę Siarkowską, przechodzę na drugą stronę korytarza – mówi nam posłanka Lewicy.

Nieobecności na posiedzeniach budzą także emocje wyborców, dlatego niektórzy parlamentarzyści wprost informują o ich przyczynie. Tak jak posłanka PO Agnieszka Pomaska, która jeszcze przed posiedzeniem w tym tygodniu oficjalnie poinformowała, że przechodzi Covid-19. – Czuję się dobrze. Chcę móc wypełniać mandat posła na Sejm RP. Regulamin Sejmu to umożliwia. I jest możliwość, żebym głosowała zdalnie. Zwróciłam się z prośbą o to w specjalnym piśmie do marszałek Elżbiety Witek, jednak jedyna odpowiedź, którą otrzymałam do tej pory, jest taka, że marszałek nie podjęła decyzji w tej sprawie – mówi nam Pomaska.

O sytuację i możliwości zdalnego głosowania przez pojedynczych posłów zapytaliśmy również Kancelarię Sejmu. „Kwestie zarządzania i przeprowadzania posiedzeń Sejmu z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej umożliwiających porozumiewanie się na odległość uregulowane są w dziale IIIA Regulaminu Sejmu. Zawarte w tych przepisach rozwiązania dotyczą posiedzeń plenarnych jako całości, nie mogą zatem dotyczyć poszczególnych punktów porządku obrad (np. głosowań) ani też pojedynczych posłów bądź klubów – w przypadku zwołania posiedzenia w tym trybie prawo zdalnego udziału we wszystkich pracach Sejmu mają wszyscy posłowie" – to fragment przekazanego nam stanowiska Centrum Informacyjnego Sejmu.

Opozycja szykuje się tymczasem do próby daleko idącej zmiany regulaminu Sejmu. To pomysł senatora PSL-Koalicji Polskiej Kazimierza Michała Ujazdowskiego, który w czwartek na wspólnej konferencji prasowej poparli wszyscy przedstawiciele opozycji oraz posłowie Kukiz'15, co oznacza, że jest szansa na jego przegłosowanie. Opozycja chce m.in. wprowadzenia godziny pytań do premiera oraz końca ekspresowego trybu uchwalania ustaw.

Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich