Zmiany w wymiarze sprawiedliwości, zapowiadane od wielu tygodni, są obecnie konsultowane z Pałacem Prezydenckim, ale ich przebieg – jak eufemistycznie określają to nasi informatorzy – jest „bardzo złożony". A bez akceptacji Pałacu Prezydenckiego ustawę może spotkać los poprzednich zmian z 2017 r., czyli weto.
Z naszych informacji wynika, że na stole są wszystkie opcje, w tym przygotowanie przez Pałac Prezydencki konkurencyjnych dla rządowego projektów. Sytuacja jest napięta. Na to nakładają się różnice w samym rządzie, przede wszystkim na linii Ministerstwo Sprawiedliwości – Kancelaria Premiera, w podejściu do zmian w wymiarze sprawiedliwości.