Za rezolucją głosowało 51 senatorów. 47 głosowało przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Stanowisko Senatu to reakcja na czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Stwierdzono, że niektóre przepisy unijne nie są zgodne z Konstytucją RP. Trybunał orzekł m.in., że działania organów UE poza zakresem kompetencji są niezgodne z polską konstytucją.
Czytaj więcej
- To powoli staje się ponurą tradycją. Nadchodzi październik, a pseudo-Trybunał pod kierownictwem Julii Przyłębskiej ogłasza skandaliczny pseudo-wyrok. Rok temu chodziło o prawa kobiet. Dziś chodzi o fundament naszego członkostwa w zjednoczonej Europie - mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Senat w przegłosowanej rezolucja wyraził obawę, że "orzeczenie wydane przez Trybunał kontrolowany przez partię rządzącą, stanowi prawny wstęp do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej".
"Senat oświadcza, że Konstytucja Rzeczypospolitej i prawo Unii Europejskiej nie stoją w sprzeczności – przeciwnie, odnosząc się do tych samych wartości wolności, godności jednostki, solidarności społecznej i rządów prawa – uzupełniają się. Tak długo, jak Rzeczpospolita Polska, z woli Narodu wyrażonej w referendum, jest członkiem Unii Europejskiej, prawo europejskie winno być w naszym kraju przestrzegane. Nieuznawanie orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE oznacza otwarcie drogi do opuszczenia Unii przez Polskę. Taki krok, zapowiadany przez niektórych przedstawicieli obozu rządzącego, Senat uznaje za jednoznacznie sprzeczny z polską racją stanu" - czytamy.