O możliwości odwołania Kowalskiego z Ministerstwa Aktywów Państwowych nieoficjalnie mówiono już w grudniu. Powodem miały być wypowiedzi polityka Solidarnej Polski w sprawie negocjacji unijnego budżetu. Decyzja ogłoszona została w lutym. - Misja pana ministra Kowalskiego w resorcie aktywów państwowych tym samym dobiega końca - mówił Jacek Sasin, który nie chciał tłumaczyć powodów dymisji wiceministra. Wiadomo było jednak, że poszło o otwartą krytykę strategii negocjacyjnej polskiego rządu w Brukseli. 

Czytaj więcej

Jacek Sasin: Podpisana dymisja wiceministra Janusza Kowalskiego

Teraz Janusz Kowalski ma – jak dowiedział się nieoficjalnie Onet – wrócić do rządu, co miał osobiście obiecać Zbigniewowi Ziobrze prezes PiS Jarosław Kaczyński. Do rozmowy tych dwóch polityków doszło w centrali Prawa i Sprawiedliwości na ul. Nowogródzkiej w Warszawie. Kowalski miałby zostać wiceministrem w nowym resorcie rozwoju.

Onet dodaje, że ustalone zostało także to, kto zostanie nowym ministrem rozwoju - ma to nie być aktywny polityk.

– Jeśli Janusz Kowalski wróci do rządu, to będzie to polityczny policzek wymierzony Mateuszowi Morawieckiemu, którego notowania w partii ciągle spadają m.in. za sprawą afery e-mailowej i korespondencji między jego najbliższymi ludźmi. To, co czytamy, nie podoba się bardzo prezesowi i ludziom w partii – powiedział w rozmowie z Onetem jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego.