Reklama

Hołownia z Jaśminą w kontrze do PiS i PO

Konwencja czy kongres na starcie nowego sezonu politycznego to dobra szansa, by zacząć nowy rozdział. Szymon Hołownia w sobotę postanowił pokazać, że w jego DNA jest zarówno bycie w kontrze do PiS, jak i w kontrze do modelu opozycyjności wypracowanego przez Platformę.

Publikacja: 04.09.2021 15:37

Założyciel i lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia podczas pierwszego kongresu Polski 2050 w Teatr

Założyciel i lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia podczas pierwszego kongresu Polski 2050 w Teatrze Palladium w Warszawie

Foto: PAP/Piotr Nowak

Różnicę w tym politycznym DNA pokazuje najlepiej “gość specjalny” kongresu, czyli Jaśmina - polityczna aplikacja, która ma służyć demokracji wewnętrznej w Polsce 2050 i jest określana przez Hołownię jako polityczny przełom. I to bardzo podkręconych przez samego Hołownię oczekiwaniach. Trudno nie oprzeć się wrażeniu rozjechania się tych wysokich oczekiwań z rzeczywistością. A Hołownia jest na politycznej wojnie z PO i Tuskiem, czy tego chce czy nie. 

Czytaj więcej

Hołownia: Kaczyński wysłał nas na wojnę z samymi sobą

“Zbudowaliśmy jądro jasności naprzeciw jądru ciemności” - tak mówił o swoim projekcie politycznym Hołownia. Jego przemówienie - które było kulminacyjnym punktem niezbyt dynamicznego do tej chwili kongresu - było jednocześnie mową podsumowującą, motywacyjną i programową. Podsumowanie dotyczyło całego poprzedniego rozdziału politycznej drogi Hołowni i jego ruchu: budowie struktur, stowarzyszenia, akcji wolontariackich, kampanii prezydenckiej, budowy koła poselskiego w Sejmie i tak dalej. W warstwie programowej Hołownia rzucił kilka nośnych postulatów, jak wprowadzenie głosowania w wyborach (na początek w wyborach samorządowych) od 16 roku życia, 200 zl kary dla państwa za każdy dzień zwłoki w rozpatrzeniu sprawy, wprowadzenie “lekarza osobistego”, uzgadnianie wszystkich zmian podatkowych do 15 czerwca każdego roku, likwidację kuratoriów czy zamknięcie do 2030 wszystkich domów dziecka w Polsce. Te pomysły mają ponieść medialnie kongres w najbliższych dniach. 

Założyciel i lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia

Foto: Fotorzepa/Michał Kolanko

Hołownia ustawia swój ruch na dwóch płaszczyznach: jako siły anty-PiS (w przemówieniu wiele było odniesień do PiS, Kaczyńskiego, Sasina itd) i jednocześnie anty-Platforma. To kluczowe. Nazwisko Tusk czy nazwa PO nie padła, ale to jasne, że Hołownia stawia na własny model opozycyjności. Określa swoją partię jako “najlepiej przygotowaną do rządzenia w dziejach”, która ma obszerny program we wszystkich kluczowych sferach. Jednocześnie nazywa siebie i swój ruch “zieloną demokracją”. Trudno o większy kontrast z PO niż pomysł, by za pomocą aplikacji Jaśmina członkowie ruchu podejmowali decyzje w ważnych sprawach programowych i nie tylko. To ma być sposób na upodmiotowienie jego członków. W PO decyzje podejmowane są w jednym centrum decyzyjnym, czego nikt nie kwestionuje. W DNA Hołowni jest nacisk na partycypację, ekologię, wykorzystanie zbiórki publicznej jako źródła finansowania, działania oddolne. To wszystko pasuje do koncepcji, by jako “gościa” kongresu zaprezentować aplikację mobilną wzmacniającą wewnętrzną demokrację. I do hasła “zielona demokracja”. 

Reklama
Reklama

Hołownia toczy jednak cały czas korespondencyjny pojedynek o pierwszeństwo na opozycji z Platformą pod rządami Donalda Tuska. W określonej sytuacji strategicznej i medialnej, w której toczy się przecież nieustanne starcie o percepcję politycznej pozycji w polityczno-medialnej bańce. Rozkręcenie oczekiwań w mediach wokół nowinki jak Jaśmina skierowanej do wewnątrz w tym starciu nie może pomóc, nawet jeśli pomysł jest jak najbardziej uzasadniony z punktu widzenia dalszej rozbudowy ruchu. Nie da się bowiem uciec od kontekstu. Powrót Tuska w dwa miesiące wywindował Platformę na drugie miejsce na scenie politycznej, Holowanie zepchnął na trzecie miejsce. PO, a tym bardziej jej przewodniczący w swoim DNA ma prowadzenie i wygrywanie pojedynków politycznych z przeciwnikami, rywalami wewnętrznymi i zewnętrznymi. Wystarczy zapytać Grzegorza Schetynę, Rafała Trzaskowskiego czy liderów Nowoczesnej. Po sobotnim kongresie, w który Hołownia chciał pokazać się jako zupełnie inna od Platformy siła opozycyjna nie ma więc wcale pewności, że Hołownia i jego ruch nie staną się za jakiś czas po prostu częścią większej koalicji pod wodzą Donalda Tuska. I to na warunkach tego ostatniego. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zadośćuczynienie dla polskich ofiar wojny. Co proponowały Niemcy?
Polityka
Karol Nawrocki zawetował ustawę, za którą głosował Jarosław Kaczyński
Polityka
Marcin Przydacz o zadośćuczynieniach od Niemiec: Donald Tusk chce przyjmować na siebie odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Donald Tusk zapowiada ponowne przyjęcie ustawy o rynku kryptowalut. „Szansa dla prezydenta”
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama