Na początku miesiąca Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, przekazywał policji nowoczesny poduszkowiec. Uroczystość odbyła się na plaży miejskiej w Olsztynie. Wśród zaproszonych przez marszałka gości byli posłowie i senatorowie, radni oraz przedstawiciel Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, który współfinansował zakup. Na imprezie pojawił się też Czesław Małkowski, prezydent Olsztyna. Kto go zaprosił? – Mieliśmy listę gości. Prezydenta na niej nie było. Zaprosiła go komenda policji – mówi osoba znająca szczegóły uroczystości.
Jeszcze do 2006 roku prokuratury rejonowe Olsztyn-Północ i Olsztyn-Południe mieściły się w jednym budynku. – Szukaliśmy lokalu, do którego moglibyśmy przenieść jedną z prokuratur. Prezydent zaproponował nam, że odda za darmo były internat przy ulicy Kopernika w centrum miasta – opowiada nam jeden z prokuratorów.
Po remoncie do budynku przeniosła się Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe. Dlaczego akurat ta? – Bo zasięgiem działania obejmuje wszystkie urzędy w mieście. W tym ratusz – uważa jeden z prokuratorów.
Jak twierdzą nasi informatorzy, budynek byłby dziś wart ponad milion. – Miasto mogło zarobić na jego sprzedaży krocie, a nie dostało nic – mówi jeden z urzędników ratusza.
Małkowski obdarował też olsztyński sąd. Wynajął mu pomieszczenia w kamienicy w centrum miasta. Wcześniej mieściła się tu straż miejska. Dziś straż musi wynajmować lokal od NBP i płacić czynsz. – Wcześniej nie musieliśmy, bo lokale były własnością miasta – mówi Jarosław Lipiński, zastępca komendanta straży miejskiej.