Tusk wyciąga rękę

Premier chwalił się polityką zagraniczną i apelował do opozycji o współpracę. – Proszę, tak po ludzku, żebyście pomogli – mówił

Aktualizacja: 21.11.2008 12:29 Publikacja: 21.11.2008 05:00

Jarosław Kaczyński krytykował rząd i Donalda Tuska: – Pan premier świetnie się w opozycji sprawdzał,

Jarosław Kaczyński krytykował rząd i Donalda Tuska: – Pan premier świetnie się w opozycji sprawdzał, z premierowaniem trochę gorzej – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości

Foto: Rzeczpospolita, Rob Robert Gardziński

Premier opowiadał o swoich rządach przez ponad pół godziny. W ministerialnych ławach siedzieli niemal wszyscy szefowie resortów. Nie dało się ukryć, że zabrakło wicepremiera Waldemara Pawlaka. PSL jednak zapewnia, że nie była to demonstracja związana z awanturą w sprawie pomostówek dla nauczycieli.

– Przyszły rok będzie próbą kontynuacji wielu projektów, także tych, które dzisiejsza opozycja rozpoczęła w Polsce wiele lat temu – zaczął ugodowo Donald Tusk.

Najwięcej miejsca poświęcił polityce zagranicznej.

[srodtytul]Z Rosją cieplej, ale ma być twardo[/srodtytul]

Poprawa stosunków z Rosją to nadal jeden z priorytetów rządu. Jako drobne osiągnięcia premier wymienił odblokowanie rynku rosyjskiego dla polskich produktów rolnych. Relacje z Białorusią określił jako „raczkujące”. Ale zastrzegał, że dialog nie oznacza rezygnacji z obrony interesów, które mogą być sprzeczne z interesami sąsiadów. Gdy chwalił się dobrymi kontaktami z Niemcami, przyznawał: – W sprawie Centrum przeciwko Wypędzeniom czy gazociągu północnego nie ma gigantycznego postępu, ale jest trochę lepiej, niż było rok temu.

Donald Tusk wspomniał też, że chce odblokować relacje z Chinami. Jarosława Kaczyńskiego prosił o namówienie prezydenta do ratyfikacji traktatu lizbońskiego. Chwalił się też wycofaniem wojsk polskich z Iraku, przyspieszeniem uzawodowienia armii oraz negocjacjami w sprawie tarczy antyrakietowej. „Mój rząd postawił trochę wyższe warunki” – mówił premier.

[srodtytul]Zgoda na kryzys[/srodtytul]

W emocjonalnym wystąpieniu, przywołując trudną sytuację w gospodarce, Tusk zaapelował do opozycji o uzgodnienie terminu przyjęcia euro. – Do końca roku między wszystkimi siłami politycznymi może dojść do konsensusu w tej sprawie. Proszę was, tak po ludzku, żebyście pomogli i żebyśmy wspólnie polityczne podstawowe warunki tego projektu ustalili – mówił premier. W przyszłym tygodniu Tusk będzie spotykał się w tej sprawie z szefami klubów. Czy dojdzie do porozumienia? – Jesteśmy partią chętną do kompromisu, do referendum, ale nie ma zgody na euro w czasach kryzysu – odpowiadał Jarosław Kaczyński.

[srodtytul]Opozycja krytykuje[/srodtytul]

Prezes PiS przyznał, że ton przemówienia premiera, „mimo kilku drobnych szpilek wobec opozycji”, był właściwy. – Nie mam niestety pewności, czy to nie chwyt taktyczny – stwierdził i przeszedł do ofensywy. Oświadczył, że w kontaktach z rządem może przyjąć bismarckowską zasadę „grzeczność do stóp szafotu”. Krytykował politykę zagraniczną rządu, uznając, że stawia Polskę na pozycji petenta. Nominację prof. Władysława Bartoszewskiego na ministra w Kancelarii Premiera ocenił jako postawienie Polski w roli brzydkiej panny. Wytykał, iż rząd odblokowanie eksportu mięsa do Rosji czyni swoim sukcesem, choć to Polsce się należy. – Pan premier świetnie się w opozycji sprawdzał, z premierowaniem trochę gorzej – kpił Kaczyński. Odmówienie samolotu prezydentowi nazwał gangsterką.

Krytyki rządowi nie oszczędził też lider SLD. Grzegorz Napieralski uznał, że nie realizuje on obietnic wyborczych i nie daje podwyżek pielęgniarkom i lekarzom. Ale zapewnił, że jest gotowy pomóc w pracach nad „dobrymi ustawami”. Stanisław Żelichowski, szef Klubu PSL, bronił premiera podkreślając, że zapowiedzi sprzed roku muszą być zweryfikowane, bo nie uwzględniały kryzysu światowego.

Premier opowiadał o swoich rządach przez ponad pół godziny. W ministerialnych ławach siedzieli niemal wszyscy szefowie resortów. Nie dało się ukryć, że zabrakło wicepremiera Waldemara Pawlaka. PSL jednak zapewnia, że nie była to demonstracja związana z awanturą w sprawie pomostówek dla nauczycieli.

– Przyszły rok będzie próbą kontynuacji wielu projektów, także tych, które dzisiejsza opozycja rozpoczęła w Polsce wiele lat temu – zaczął ugodowo Donald Tusk.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Rafał Trzaskowski wciąż ma największe szanse wygrać wybory prezydenckie
Polityka
Konfederacja chce wykorzystać swoje „pięć minut”. W co rzeczywiście gra Mentzen?
Polityka
Mentzen o Trzaskowskim: „Nie trzeba mu codziennie przypominać”
Polityka
Tusk w TVP Info: Mamy do zrobienia wielką rzecz. Dajcie nam dokończyć to, co zaczęliśmy
Polityka
Grzegorz Braun stawia pytania Trzaskowskiemu i Nawrockiemu. „Dla patrioty banalne odpowiedzi”