PiS utwardza kurs

W Komitecie Politycznym PiS, który decyduje o listach wyborczych, znaleźli się głównie starzy zaufani prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Aktualizacja: 26.07.2010 08:19 Publikacja: 25.07.2010 21:21

PiS utwardza kurs

Foto: Rzeczpospolita

Kilkadziesiąt osób z liczącej ok. 200 członków Rady Politycznej PiS podczas jej sobotniego posiedzenia zagłosowało przeciw kandydatom Jarosława Kaczyńskiego do Komitetu Politycznego partii: Wojciechowi Jasińskiemu, Krzysztofowi Jurgielowi, Leonardowi Krasulskiemu i Jarosławowi Zielińskiemu – dowiedziała się "Rz".

– Wiedzieliśmy, że i tak wejdą. To nie było głosowanie przeciw nim, ale przeciw decyzjom prezesa – mówi jeden z "opozycjonistów". I podkreśla, że – jak pokazały sobotnie głosowania – liczba kontestujących w partii propozycje Kaczyńskiego od czasu marcowego kongresu w Poznaniu znacznie się zwiększyła.

[srodtytul] Szefowa sztabu wycięta[/srodtytul]

Działacze PiS, z którymi rozmawiała "Rz", mówią, że po wyborach prezydenckich, w których PiS osiągnął dobry wynik, w partii zaczęła dominować grupa radykałów określanych "talibanem". – Dla nich ważna jest tylko władza nad partią. Zaczęły się wycinki. A to nas pogrąży – nie kryje rozgoryczenia jeden z tzw. młodych posłów PiS.

Jedną z ofiar tej wojny ma być – zdaniem naszych informatorów – szefowa sztabu wyborczego Kaczyńskiego Joanna Kluzik-Rostkowska, uważana za przedstawicielkę grupy "liberałów". Na wewnątrzpartyjnej giełdzie jeszcze przed sobotnim posiedzeniem Rady była typowana na jednego z wiceprezesów. Ale prezes nie zgłosił jej kandydatury. Dlaczego? Pytany przez dziennikarzy odpowiadał: – Czas będzie trudniejszy, a my uważamy, że w kierownictwie powinny się znajdować osoby, które potrafią znieść także trudniejsze czasy, także takie momenty, w których nie są przez wszystkich lubiane, ale są także niekiedy brutalnie atakowane.

Na wiceprezesów zaproponował dotychczas pełniących tę funkcję: Adama Lipińskiego i Zbigniewa Ziobrę, a także Beatę Szydło, wiceszefową Sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Ma się zajmować w partii sprawą reformy finansów publicznych i postulatami gospodarczymi. – Będziemy chcieli przybliżyć PiS środowiskom gospodarczym – przyznaje w rozmowie z "Rz" Szydło.

Kluzik-Rostkowska wyjaśniała w niedzielę, że otrzymała od Kaczyńskiego propozycję objęcia ważnej funkcji, ale się nie zgodziła. I przekonywała, że nie czuje się pokrzywdzona. – Jarosław Kaczyński docenił moją ciężką pracę i reszty sztabu – mówiła.

– Joasia nie chciała być malowanym wiceprezesem, zaproponowała prezesowi, by powierzył jej funkcję wicemarszałka. Prezes się nie zgodził, więc nie przyjęła miejsca w zarządzie – mówi "Rz" poseł tej partii.

[srodtytul] Poncyljusz bez funkcji [/srodtytul]

Nasi informatorzy zwracają uwagę, że Kaczyński do władz PiS nie zgłosił też współpracującego z Kluzik-Rostkowską Pawła Poncyljusza. A Komitet Polityczny decydujący o składzie list wyborczych przebudował. Zabrakło w nim dotychczasowych jego członków: europosłów Pawła Kowala, Adama Bielana i Jacka Kurskiego, oraz posłów: Adama Hofmana, Marka Suskiego i Tomasza Dudzińskiego.

– Prezes kształtuje Komitet tak, jak uważa za stosowne, biorąc pod uwagę sytuację polityczną i dobro partii – ucina pytania "Rz" Paweł Kowal.

– Obok Ziobry, który w partii jest zmarginalizowany, w Komitecie znalazł się tylko "taliban" – nie ukrywa inny z byłych członków Komitetu.

W Komitecie Politycznym oprócz Kaczyńskiego i wskazanych przez niego posłów zasiądą też wiceprezesi, Joachim Brudziński, Stanisław Kostrzewski (skarbnik), europoseł Michał Kamiński, Marek Kuchciński, którego prezes zaproponował na wicemarszałka Sejmu, i Mariusz Błaszczak, rekomendowany przez Kaczyńskiego na szefa Klubu PiS.

Co o tych zmianach mówią eksperci? – Zmiany, które zapoczątkowali Kluzik-Rostkowska i Poncyljusz, szły w kierunku stworzenia z PiS partii prawicowej mogącej przyciągnąć szeroki elektorat. Teraz Kaczyński odwraca ten proces, wraca do twardego radykalnego elektoratu. Nie wróżę temu eksperymentowi sukcesu – ocenia prof. Wawrzyniec Konarski, politolog.

Innego zdania jest prof. Waldemar Paruch. – Przed wyborami samorządowymi partia wymaga sprawnego zarządzenia. Grupa "liberałów" nie ma przełożenia na działaczy terenowych, dlatego potrzebna jest aktywizacja w Komitecie ludzi, którzy PiS tworzyli – przekonuje.

[srodtytul]Akces Polski Plus? [/srodtytul]

Jeszcze przed wyborami samorządowymi do PiS dołączy najprawdopodobniej Polska Plus. Jak poinformował wczoraj PAP, prowadzone są w tej sprawie intensywne rozmowy.

– Byłem jednym z prekursorów linii, by poprzeć kandydata PiS w wyborach prezydenckich. Ten kierunek prowadzi do zbliżenia dwóch środowisk. Będzie sfinalizowany na przełomie lata i jesieni – powiedział PAP poseł Jerzy Sellin, jeden z liderów Polski Plus.

Kilkadziesiąt osób z liczącej ok. 200 członków Rady Politycznej PiS podczas jej sobotniego posiedzenia zagłosowało przeciw kandydatom Jarosława Kaczyńskiego do Komitetu Politycznego partii: Wojciechowi Jasińskiemu, Krzysztofowi Jurgielowi, Leonardowi Krasulskiemu i Jarosławowi Zielińskiemu – dowiedziała się "Rz".

– Wiedzieliśmy, że i tak wejdą. To nie było głosowanie przeciw nim, ale przeciw decyzjom prezesa – mówi jeden z "opozycjonistów". I podkreśla, że – jak pokazały sobotnie głosowania – liczba kontestujących w partii propozycje Kaczyńskiego od czasu marcowego kongresu w Poznaniu znacznie się zwiększyła.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Polityka
II tura wyborów prezydenckich. Relacja na żywo
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Polityka
„Zamęczyliśmy was tą kampanią”. Orędzie Szymona Hołowni przed drugą turą wyborów
Polityka
Sondaż przed ciszą wyborczą. Minimalna różnica między kandydatami. Kto prowadzi?
Polityka
Zapowiada się bardzo wysoka frekwencja. Wydano rekordową liczbę zaświadczeń
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Polityka
Kto byłby lepszym prezydentem Polski? Uczestnicy sondażu wskazali swego faworyta
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont