Izrael: Lapid odsunie od władzy Netanjahu? Ma 28 dni

Prezydent Izraela, Reuven Rivlin, powierzył misję utworzenia rządu Ja’ir Lapidowi, po tym jak większościowego rządu po wyborach do Knesetu z marca tego roku nie zdołał sformować rządzący krajem od 2010 roku Beniamin Netanjahu, lider zwycięskiego w wyborach Likudu.

Aktualizacja: 06.05.2021 11:13 Publikacja: 06.05.2021 10:52

Izrael: Lapid odsunie od władzy Netanjahu? Ma 28 dni

Foto: PAP/EPA

Wybory do Knesetu odbyły się 23 marca - i były to czwarte wybory do izraelskiego parlamentu w ciągu ostatnich dwóch lat. To efekt impasu w izraelskiej polityce - kolejne wybory nie wyłaniają bowiem większości zdolnej do sformowania rządu większościowego.

Do wyborów z 23 marca doszło po rozpadzie koalicji między Likudem a sojuszem Biało-Niebieski.

Po wyborach lider zwycięskiego Likudu, premier Izraela od 2010 roku, Beniamin Netanjahu nie zdołał znaleźć większości w Knesecie.

Po upływie czasu, jaki Netanjahu miał na sformowanie rządu, prezydent Izraela powierzył to zdanie Lapidowi, którego centrolewicowa partia, Jesz Atid (Jest Przyszłość) zajęła drugie miejsce w wyborach.

Lapid ma 28 dni na znalezienie większości w Knesecie. Prezydent Izraela poinformował o powierzeniu mu misji tworzenia rządu w telewizyjnym orędziu.

Rivlin podkreślił, że Lapid ma największe szanse na sformowanie rządu większościowego - obecnie ma dysponować 56 głosami w 120-osobowym Knesecie.

Lapid zadeklarował, że jest w stanie - w ramach umowy koalicyjnej - podzielić się stanowiskiem premiera z Naftali Bennettem, byłym współpracownikiem Netanjahu, który obecnie stoi na czele koalicji partii prawicowych Jamina. Bennett miałby pełnić funkcję szefa rządu jako pierwszy. Jak dotąd jednak do porozumienia w tej sprawie nie doszło.

Ewentualny rząd Lapida byłby gabinetem bardzo szerokiej koalicji obejmującej partię od lewej do prawej strony izraelskiej sceny politycznej.

Netanjahu rządzi Izraelem od ostatnich 12 lat, a łącznie (stał też na czele rządu w latach 90-tych) sprawuje urząd premiera Izraela od 15 lat. Jak dotąd żaden izraelski polityk nie pełnił tej funkcji tak długo.



Wybory do Knesetu odbyły się 23 marca - i były to czwarte wybory do izraelskiego parlamentu w ciągu ostatnich dwóch lat. To efekt impasu w izraelskiej polityce - kolejne wybory nie wyłaniają bowiem większości zdolnej do sformowania rządu większościowego.

Do wyborów z 23 marca doszło po rozpadzie koalicji między Likudem a sojuszem Biało-Niebieski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Polityka
Nowy serbski wicepremier objęty sankcjami USA. „Schodzimy z europejskiej ścieżki”
Polityka
Plany Trumpa na drugą kadencję: Zemsta na Bidenie, monitoring ciąż, masowe deportacje
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił