– „Solidarność" jest sztandarem wolnej Polski rozpoznawalnym na całym świecie – mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas otwarcia w stolicy wystawy „21 x TAK" z okazji 31. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Wcześniej wręczył odznaczenia działaczom opozycji w PRL, m.in. Zbigniewowi Bujakowi, Józefowi Piniorowi i Stefanowi Bratkowskiemu.
Przed południem z marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem złożył kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Kilkuset pracowników Stoczni Gdańsk SA modliło się tam w intencji poległych stoczniowców i odśpiewało hymn.
– Załoga Stoczni Gdańsk oddała hołd wszystkim tym, którzy walczyli o niepodległą Polskę – mówił wiceszef stoczniowej „S" Karol Guzikiewicz. – Nasi ojcowie, koledzy w stoczni zginęli za wolną Polskę, ale też za to, że domagali się godnego życia i sprawiedliwości. Ten etap do dzisiaj trwa i o to musimy dziś walczyć w zakładach pracy, musimy walczyć z rządem.
Kwiaty pod pomnikiem złożył też były prezydent Lech Wałęsa – tylko w towarzystwie Piotra Gulczyńskiego, prezesa Instytutu Lecha Wałęsy. – To nie jest to, o co ja walczyłem – mówił. – Trzeba by porządkować ten kraj. A zacząć od tego, żeby zwinąć sztandary „Solidarności".
– Polska nie jest własnością zwycięskich ugrupowań politycznych, lecz domem całej wspólnoty narodu – przypominał podczas mszy w kościele św. Brygidy w Gdańsku abp Sławoj Leszek Głódź. Odczytano też list prezydenta.