– Przychodźcie państwo do urzędu skarbowego osobiście tylko wtedy, gdy macie naprawdę wielką potrzebę, bo większość spraw będziemy starali się załatwiać elektronicznie – zadeklarował we czwartek szef Krajowej Administracji Skarbowej Marcin Łoboda, podsumowując sezon rozliczeń PIT za 2024 rok.
I rzeczywiście – w zdecydowanej większości przypadków podatnicy nie musieli iść do urzędu, by się rozliczyć. Wysłali drogą elektroniczną 23,6 mln deklaracji rocznych PIT, czyli około 95 proc. wszystkich złożonych. Przy papierowej formie pozostało 1,2 mln podatników, czyli o 200 tys. mniej niż rok wcześniej.
Rozliczenie PIT za 2024 rok głównie przez internet i szybsze zwroty
Elektronizacja rozliczeń postępuje m.in. dzięki usłudze Twój e-PIT, czyli zawczasu przygotowanemu zeznaniu przez skarbówkę. W ten sposób do fiskusa trafiło 14,3 mln rocznych deklaracji.
Praktycznym skutkiem elektronizacji rozliczeń są m.in. szybsze zwroty podatku dla tych podatników, którzy wykazali nadpłatę. W tym sezonie rozliczeń średni czas zwrotu nadpłaty wyniósł 14 dni, a zdarzały się przypadki zwrotów w ciągu jednego dnia od złożenia deklaracji. Przypomnijmy, że ordynacja podatkowa daje fiskusowi na to 45 dni w przypadku złożenia zeznania elektronicznego i aż trzy miesiące dla tych podatników, którzy składają deklaracje papierowe.