Jak ocenił w rozmowie z RMF FM polityk Konfederacji, Przemysław Wipler, „jeżeli byłaby możliwość doprowadzenia do przedterminowych wyborów, byłoby to dobre dla Polski i dla Konfederacji”. - W tej kadencji jako Konfederacja nie będziemy wchodzić w żadne brudne układy – zastrzegł. Dodał też, że nie ma obecnie żadnych szans na proponowany przez PiS rząd techniczny.
Przemysław Wipler o Konfederacji: Nie chcemy skończyć jak lewica
- Jestem przekonany, że poczucie frustracji wśród mniejszych formacji współtworzących obecny rząd jest gigantyczne – stwierdził też polityk. - Niektórzy z koalicji rządzącej mówią, że Donald Tusk ma czas na wykonanie konkretnych, dobrych ruchów do czasu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta Polski, że ten czas mu się skończy z momentem zaprzysiężenia. Jeżeli będzie tak, jak jest, to jest to absolutnie nie do utrzymania – dodał.
Czytaj więcej
Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość Mariusz Błaszczak skierował we wtorek...
Wipler zapytany został także o sytuację Polskiego Stronnictwa Ludowego na scenie politycznej. - W Polskim Stronnictwie Ludowym jest głębokie przeświadczenie, że zbyt mało mogą w tym rządzie, biorą rachunki za całość, a niewiele mogą. I to dojmujące przeświadczenie, zresztą zgodne z prawdą, i z takim moim osobistym odczuciem, jest czymś, co budzi niepokój – powiedział. - Są ludzie, którzy mówią: mamy partię, która istnieje od końca dziewiętnastego wieku, najstarszą partię w Polsce i nie chcemy, żeby na naszej zmianie sztandar wyprowadzono. Nie chcemy skończyć jak lewica, która po kadencji kierowania klubem przez Leszka Millera, nie weszła do kolejnego parlamentu – dodał.
Przemysław Wipler: Proponowany przez PiS rząd techniczny? Muszą się nauczyć szacunku do innych partii
Zdaniem Wiplera „nikt w Sejmie nie będzie chciał robić koalicji z PiS-em”. - I jeżeli jest miejsce dla jakiegokolwiek rządu mniejszościowego, to nikt nie będzie chciał do tego rządu brać polityków Prawa i Sprawiedliwości - zaznaczył.