Reklama

Bartłomiej Sienkiewicz: przyjaciel Rokitów, zaufany Tuska

Dla niewtajemniczonych Bartłomiej Sienkiewicz wygląda, jakby na scenie politycznej znalazł się nagle. Ale uczestniczy w niej od dawna i zna wielu jej pierwszoplanowych aktorów

Publikacja: 20.02.2013 19:04

„Nasz problem to nie brak patriotyzmu albo jego nadmiar, tylko dziedziczona przez stulecia nędza, z której dopiero od 20 lat z oporami i kłopotami Polska się wydobywa” – pisał w 2011 r. nowy szef MSW w „Tygodniku Powszechnym”. I za ten tekst był nominowany do nagrody Grand Press. Sienkiewicz najbardziej rozpoznawany był ostatnio jako erudycyjny publicysta. W tekstach często utyskiwał na poziom debaty między koalicją i opozycją. Równocześnie, jak przekonują politycy PO, od lat jest zaufanym człowiekiem Donalda Tuska.

– To on podsunął premierowi kandydaturę Jacka Cichockiego na sekretarza stanu w KPRM, a potem szefa MSW. Teraz zajął jego miejsce – mówi jeden z posłów PO.

Zażyłość z Tuskiem może dziwić ze względu na przyjaźń z byłym oponentem premiera w PO Janem Rokitą. To Sienkiewicz poznał go z przyszłą żoną Nelli. Rokitę i Sienkiewicza łączyła w Krakowie działalność opozycyjna.

Dzięki niej Sienkiewicz zawarł też inne cenne znajomości, m.in. z późniejszymi szefami MSW i kontrwywiadu Krzysztofem Kozłowskim i Konstantym Miodowiczem. Tego ostatniego połączyło z Sienkiewiczem zamiłowanie do górskich wycieczek.

– Dobrze pamiętam Sienkiewicza z początku lat 90. Był w ekipie, która przyszła do resortu spraw wewnętrznych z Kozłowskim – wspomina Jan Widacki, były wiceszef MSW. – Sienkiewicz był związany z opozycyjnym Ruchem Wolność i Pokój, z którego rekrutowana była obsada ministerstwa – dodaje.

Reklama
Reklama

WiP było organizacją pacyfistyczną, a w wolnej Polsce Sienkiewiczowi groziła odpowiedzialność karna za unikanie służby wojskowej. Nie przeszkodziło mu to w karierze w UOP. Był szefem Biura Koordynacji i Prognoz. Doszedł do stopnia kapitana.

Zaangażował się też w weryfikację byłych funkcjonariuszy SB, co wówczas było ryzykownym zajęciem. Sienkiewicz przekonał się o tym, gdy w hotelu, w którym mieszkał, zaczął szukać go były esbek, wymachujący bronią. Sienkiewicza przeniesiono do strzeżonej willi.

Z UOP Sienkiewicz trafił do nowo utworzonego Ośrodka Studiów Wschodnich. To tam dobrze poznał Jacka Cichockiego, który stanął na czele ośrodka po zagadkowej śmierci Marka Karpia, założyciela OSW.

W 2002 roku rozpoczął własną działalność gospodarczą. Pomagał przedsiębiorcom w inwestycjach na Wschodzie. Nie wycofał się z polityki. Oficjalnie doradzał marszałkowi Sejmu Maciejowi Płażyńskiemu, a nieoficjalnie Rokicie i Tuskowi.

Prywatnie jest miłośnikiem noszonych pod szyją fularów i ma zaskakującą łatwość utrzymywania dobrych relacji z osobami z różnych środowisk. Był w ciepłych stosunkach ze zmarłym pod Smoleńskiem Zbigniewem Wassermannem z PiS. W superlatywach wypowiada się o nim prezes PJN Paweł Kowal. – To naprawdę propaństwowiec – mówi Kowal, często występuje z nim na debatach dotyczących Wschodu.

Choć nowy szef MSW rzadko publicznie opowiada o swoich korzeniach, jest prawnukiem polskiego noblisty, pisarza Henryka Sienkiewicza.

Reklama
Reklama

„Tusk oddala się od Platformy"

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama