Reklama
Rozwiń

Biedroń z Bonim przeciw nienawiści

Resort administracji organizuje konferencję o mowie nienawiści. Sprawa budzi kontrowersje ze względu nie tylko na temat, ale też listę mówców.

Publikacja: 13.09.2013 02:36

Biedroń z Bonim przeciw nienawiści

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Konferencja odbędzie się w przyszłym tygodniu, a otworzy ją sekretarz generalny Rady Europy Thorbjørn Jagland. Organizatorami są Rada Europy oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, jednak wiodącą rolę odgrywa MAiC. Walka z tzw. mową nienawiści, czyli upowszechnianiem dyskryminacji za pomocą języka, to jeden z priorytetów szefa resortu Michała Boniego.

– Chodzi o to, żebyśmy jako społeczeństwo byli bardziej otwarci na odmienność i różnorodność – mówił pod koniec ubiegłego roku, zapowiadając powołanie rządowej rady zajmującej się walką z mową nienawiści. Zarządzenie w tej sprawie wydał w lutym premier Donald Tusk.

Powołanie rady spotkało się ze skrajnymi komentarzami. Politycy opozycji formułowali zarzuty, że rząd chce kneblować Internet i zamykać usta osobom o odmiennych poglądach. –  Akcja wpisuje się we fragment większej całości, czyli próby wykreowania rzekomych zagrożeń dla demokracji i praworządności w Polsce. Na tym tle rząd przedstawia się jako obrońca demokracji i stabilizacji – mówił z kolei politolog dr hab. Rafał Chwedoruk.

Podobne kontrowersje budzi pomysł organizacji konferencji w Warszawie.

Oprócz Jaglanda i Boniego głos zabiorą eksperci, w tym wiceszef Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Françoise Tulkens. Na liście mówców są też politycy, jednak tylko lewicowi. Polski Sejm ma reprezentować tylko jedna osoba – Robert Biedroń z Ruchu Palikota.

– Nie szukałbym kontrowersji związanych z moim udziałem. Zajmuję się tymi kwestiami, zarówno w Sejmie, jak i Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Eruopy. Publikowałem prace naukowe na temat mowy nienawiści, piszę pracę doktorską, a nawet przygotowałem projekt ustawy, który został złożony w Sejmie – tłumaczy Biedroń.

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, która często wchodziła z nim w Sejmie w spory światopoglądowe, sprawę ocenia jednak ostro. – Rząd ma założoną tezę i szuka dla niej uzasadnienia, dobierając odpowiedni skład ekspertów – oburza się. – Przy takim składzie i organizatorze wyjdzie na to, że mowy nienawiści używają PiS, kibice i wyznawcy religii rzymskokatolickiej – ocenia.

Jej zdaniem uczestnicy powinni zająć się samym Biedroniem i przedstawicielamii rządu. – Biedroń słynie z niechęci do Kościoła, a pewną barierę swoimi wypowiedziami przekraczali też ministrowie, w tym szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz – dodaje.

Pomysł organizacji konferencji chwali jednak poseł PO Mariusz Witczak: – O mowie nienawiści warto rozmawiać, bo może ona prowokować do przemocy. Nie widzę problemu uczestnictwa Roberta Biedronia. Walka z mową nienawiści to w pewnym sensie jego polityczna specjalizacja.

Witczak koordynował prace zespołu posłów PO, który przygotował projekt zmian w kodeksie karnym dotyczący mowy nienawiści. Posłowie chcą, by była zakazana nie tylko, jak obecnie, ze względu na m.in. przynależność narodową i polityczną, ale także „naturalne lub nabyte cechy osobiste".

Zdaniem opozycji po wprowadzeniu takiej definicji do prawa, obywatele nie wiedzieliby, za co mogą być ukarani.

Polityka
Po spotkaniu liderów: koalicja jeszcze istnieje. Ale Szymon Hołownia uznany za zdrajcę
Polityka
„Polityczne Michałki”: Czy rząd przełamie kryzys, ws. granicy Tusk nie miał wyjścia, SN za Nawrockim
Polityka
Sondaż CBOS: Andrzej Duda liderem rankingu zaufania do polityków. Karol Nawrocki z największym wzrostem
Polityka
Stan samorządu po roku nowej kadencji. Dr Karol Wałachowski o wyzwaniach polityki regionalnej i miejskiej
Polityka
Hołownia i Czarzasty w rządzie? Kobosko: Sygnał nowego otwarcia