Pomimo silnego oporu ze strony polityków opozycji i środowisk kombatanckich, ponad 80 posłów zagłosowało za zmianami. Obecnie pozostają do uchwalenia ustawy niezbędne do organizacji trybunału i jego zaplecza.

Warto przypomnieć, że pod koniec czerwca wielokrotnie przekładane głosowanie ws. zmian w konstytucji, umożliwiających utworzenie nowego specjalnego sądu, nie powiodło się, gdyż "za" nie zagłosowało 2/3 posłów co jest warunkiem przyjęcia zmian w ustawie zasadniczej.

Mandat do powołania specjalnego sądu wynika z raportu opublikowanego w 2011 roku przez sprawozdawcę Rady Europy Dicka Martyego. Marty twierdził, że zbrodnie przeciwko ludności cywilnej, takie jak porwania, tortury, handel narządami były popełniane również przez członków UCK.

Rząd, który pod presją społeczności międzynarodowej rekomendował głosowanie za zmianami, nie był pewny sukcesu. Demokratyczna Partia Kosowa (PDK) Hashima Thaciego nie ustaliła bowiem wspólnego stanowiska dotyczącego głosowania. Thaci, który jest obecnie wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych Kosowa, spotkał się z posłami PDK w ubiegły wtorek, ale nie udało mu się przekonać części posłów.

12 lipca Kosowo odwiedziła Victoria Nuland, asystentka sekretarza stanu USA. W trakcie wizyty Nuland miała zasugerować, że jeśli Kosowo nie upora się z powołaniem trybunału, zrobi to społeczność międzynarodowa bez jego udziału. Wcześniej takie sugestie padały ze strony ONZ, ale nigdy ze strony konkretnego państwa.