- Trzeba odnowić integrację pod kątem dobrych powodów, dla których trzeba ten proces popierać - dodał Szymański.
Pytany o to dlaczego Merkel nie wycofuje się ze swojej polityki imigracyjnej, mimo że nawet sondaże w Niemczech wskazują, że m.in. z tego powodu traci poparcie, minister odpowiedział, iż "w kontekście wyborów zrobiłoby to złe wrażenie odnośnie przywództwa" kanclerz. - Gdyby nie wybory pewnie byłby czas, aby wycofać się z tego sposób łagodny. Nie oczekujemy, by było to spektakularne przyznanie się do winy. Chcemy nowego kompromisu - dodał Szymański.
Mówiąc o kierunku, w którym powinna zmienić się UE, Szymański apelował o "pozbycie się wątków przywództwa politycznego" przez Komisję Europejską. - W czasach kryzysu przywódcy państw powinni wziąć odpowiedzialność za UE - dodał.
Szymański był też pytany o sprawdzanie gotowości bojowej przez rosyjską armię i zwołaną przez Antoniego Macierewicza naradę dowództwa armii w tej sprawie. - Jesteśmy w trakcie oceny działań Rosji, ale wszystkie jej działania od pewnego czasu muszą być rejestrowane - wyjaśnił minister.
- Kilka miesięcy temu była seria incydentów (z udziałem rosyjskich samolotów bojowych - red.) na Bałtyku. Zachód powinien być świadomy tego co się dzieje, ale z rosyjskiego punktu widzenia to nic nowego - podkreślił minister.
Szymański pytany o spotkanie premiera Słowacji Roberta Fico z Władimirem Putinem stwierdził, że był to "gest polityczny". - Naszym zdaniem niepotrzebny, ale Słowacja jest suwerennym krajem - dodał.