Praca na czarno nie uratuje przed 75 proc. PIT

Dochody z pracy na czarno nie uratują podatnika przed sankcyjnym 75 proc. podatkiem od nieujawnionych źródeł

Publikacja: 21.09.2012 18:59

Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie podatniczki, której fiskus zarzucił ukrywanie dochodów. Sąd potwierdził, że dowodzenie w zakresie źródeł pokrycia ustalonych przez organy wydatków leży w gestii podatnika, który nie może w tej mierze ograniczyć się jedynie do wskazania samej okoliczności pracy za granicą. Praca na czarno nie uchroni go przed sankcyjnym podatkiem. Żeby go bowiem uniknąć podatnik musi wykazać nie tylko, że praca ta rzeczywiście była wykonywana, ale dodatkowo, że była opodatkowana (sygn. akt II FSK 114/11).

Wszystko przez rozrzutność

Problemy podatniczki zaczęły się w 2009 r. kiedy to fiskus po kontroli naliczył jej prawie 200 tys. zł podatku od nieujawnionych dochodów za 2004 r. Na trop podatniczki naprowadziła kontrolerów... rozrzutność. Okazało się bowiem, że w badanym roku podatkowym kobieta  wraz z mężem wydała prawie 2 mln zł.  Były to wydatki m.in. na wypoczynek i rekreację, czynsz za mieszkanie, na spłatę kredytu na zakup akcji oraz na założenie lokat terminowych. Ponieważ wydatki te przewyższały dochody małżonków o ok. 500 tys. zł fiskus zażądał od nich podatku według sankcyjnej 75 proc. stawki.

Kobieta tłumaczyła, że pieniądze na tak duże wydatki pochodziły z zagranicznej pracy jej męża, który w latach 90-tych zarabiał podczas praktyk studenckich w NRD oraz nielegalnej pracy w Szwajcarii, Austrii i Anglii.

Na czarno czyli bez podatku

Niewiele to dało. Co prawda organ odwoławczy nieznacznie skorygował wysokość karnego podatku. Jednak co do zasady potwierdził, że środki finansowe na pokrycie „nadprogramowych" wydatków muszą pochodzić z przychodów opodatkowanych lub wolnych od opodatkowania. Zyski z pracy na czarno tego warunku nie spełniają dochody. W decyzji tłumaczono, że mienie zgromadzone przez podatnika przed rokiem, którego dotyczy postępowanie o nieujawnione źródła musi mieć walor legalności.

Tylko legalna praca

To niekorzystne dla podatniczki stanowisko potwierdził najpierw Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim. Przypomniał, że dowodzenie w zakresie źródeł pokrycia ustalonych przez organy wydatków leży w gestii podatnika, który nie może w tej mierze ograniczyć się jedynie do wskazania samej okoliczności pracy za granicą. Trzeba wykazać, że rzeczywiście praca ta była wykonywana, a nadto że środki z niej uzyskane pozostawały w dyspozycji podatnika oraz zostały one wcześniej opodatkowane.

WSA zgodził się z fiskusem, że źródłem pokrycia wydatków mogą być jedynie dochody uzyskane wcześniej legalnie tzn. dochody zgłoszone przez podatnika do opodatkowania. Mąż skarżącej podając, że pracował "na czarno" w istocie złożył oświadczenie, że dochody z tego źródła, nie zostały opodatkowane.

Szczególne postępowania

Do tego, że nadwyżka wydatków w 2004 r. została pokryta z legalnych, opodatkowanych źródeł skarżąca próbowała jeszcze przekonać sąd kasacyjny. Jednak i w tej instancji okazało się to bezskuteczne. Oddalając skargę kasacyjną NSA przypomniał, że postępowanie dotyczące ustalenia dochodu z nieujawnionych źródeł jest postępowaniem szczególnym. Jego specyfika względem innych postępowań podatkowych polega na tym, że to organ podatkowy w pierwszej kolejności powinien wyjaśnić jaka była wysokość wydatków poniesionych przez podatnika w badanym roku podatkowym. A potem czy wydatki te znalazły pokrycie w mieniu zgromadzonym w tym roku podatkowym oraz w latach poprzednich, pochodzącym z przychodów opodatkowanych lub wolnych od opodatkowania.

Na pewno, a nie "być może"

W ocenie NSA obrona podatnika przed opodatkowaniem przychodów ze źródeł nieujawnionych nie może ograniczyć się do samego tylko wskazania potencjalnego źródła dochodów. Dla ustalenia wysokości przychodów nie znajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach, znaczenie mają tylko takie przychody z lat poprzednich, które były faktycznie uzyskane, a nie tylko hipotetyczne, możliwe do uzyskania. Tylko bowiem przychody faktycznie uzyskane mogły stanowić źródło pokrycia określonych wydatków. Ciężar udowodnienia, że przychody były faktycznie uzyskane (a nie, że mogły być uzyskane) oraz jaki był ich efekt kwotowy, spoczywał na skarżącej. Wyrok jest prawomocny.

Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie podatniczki, której fiskus zarzucił ukrywanie dochodów. Sąd potwierdził, że dowodzenie w zakresie źródeł pokrycia ustalonych przez organy wydatków leży w gestii podatnika, który nie może w tej mierze ograniczyć się jedynie do wskazania samej okoliczności pracy za granicą. Praca na czarno nie uchroni go przed sankcyjnym podatkiem. Żeby go bowiem uniknąć podatnik musi wykazać nie tylko, że praca ta rzeczywiście była wykonywana, ale dodatkowo, że była opodatkowana (sygn. akt II FSK 114/11).

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów