Ministerstwo Finansów przedstawiło swoje stanowisko w sprawie preferencyjnego rozliczenia osób samotnie wychowujących dzieci w odpowiedzi na interpelację poselską nr 10 341. Jej autor zapytał, jak często organy podatkowe spotykają się z nadużyciami w tej sprawie i jakie narzędzia stosują, by je wyeliminować.
Resort przypomniał, że preferencja jest adresowana wyłącznie do osób, które faktycznie samotnie wychowują dzieci. Nie mają do niej prawa ci, którzy jedynie ze względu na swój stan cywilny mogliby być zaliczeni do tej grupy.
„Oznacza to, że osoby żyjące w nieformalnych związkach, wspólnie mieszkające i wspólnie wychowujące swoje dzieci nie mogą korzystać z opodatkowania swoich dochodów na zasadach przewidzianych w art. 6 ust. 4 ustawy, gdyż nie spełniają podstawowego warunku, jakim jest samotne wychowywanie dziecka" – napisał wiceminister Maciej Grabowski.
Status cywilny, np. rozwodnika lub kawalera, nie wystarczy, by skorzystać z ulgi
MF podkreśliło, że zainteresowani muszą spełnić kilka warunków. Prawo do preferencji przysługuje tym, którzy w roku podatkowym samotnie wychowywali dzieci małoletnie, niepełnosprawne bez względu na wiek oraz studentów do 25. roku życia, których zarobki nie przekroczyły w roku podatkowym 3089 zł.