Dobra wiadomość dla tysięcy rodziców, którzy przez to, że ich dzieci dorabiają, tracili prawo do ulgi prorodzinnej i rozliczenia jako osoba samotna. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach potwierdził korzystny dla nich sposób ustalania limitu dochodu dziecka, który nie pozbawia preferencji (sygnatura akt: I SA/Ke 640/12).
Sąd nie zgodził się z fiskusem, że przy ustalaniu, czy dochód syna nie przekroczył limitów pozbawiających rodzica prawa do ulgi i rozliczenia jako samotna osoba, przychód można pomniejszyć tylko o koszty podatkowe.
W tej konkretnej sprawie chodziło o studenta wydziału filozoficzno-historycznego, który dorabiał na umowie o pracę. W 2010 r. przychód chłopaka wyniósł 3873,12 zł. Płatnik pomniejszył go o koszty uzyskania przychodu – 417,18 zł, składkę na ubezpieczenie społeczne – 531,01 zł i składkę na ubezpieczenie zdrowotne w kwocie 233,93 zł.
Matka studenta jako osoba samotnie wychowująca studiujące dziecko, które nie skończyło jeszcze 25 lat, skorzystała z preferencyjnego rozliczenia oraz ulgi prorodzinnej.
3089 zł to limit dochodu, którego przekroczenie decyduje o utracie prawa rodzica do preferencji