Sprzedajesz na Vinted, OLX i Allegro? Twoje dane trafią do urzędu skarbowego

W 2024 roku platformy e-commerce, takie jak OLX, Allegro, Booking, Otomoto, Vinted, mają zbierać dane o sprzedających towary i usługi oraz następnie przekazywać je skarbówce. Jak informuje Radio Zet, pod lupę fiskusa trafi niemal 17 milionów Polaków.

Publikacja: 28.12.2023 17:14

Sprzedajesz na Vinted, OLX i Allegro? Twoje dane trafią do urzędu skarbowego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Wszystko przez unijną dyrektywę DAC-7, czyli szóstą poprawkę unijnej „Dyrektywy w sprawie współpracy administracyjnej”. Ma ona ograniczyć problem unikania opodatkowania dochodów pochodzących z działalności wykonywanej za pośrednictwem platform cyfrowych. Dyrektywa ujednoliciła obowiązki sprawozdawcze platform w zakresie  zgłaszania dochodów uzyskiwanych przez podatników  i ułatwiła wymianę informacji pomiędzy różnymi krajami Wspólnoty. 

Państwa członkowskie Unii Europejskiej miały obowiązek wdrożenia dyrektywy DAC7 do wewnętrznego porządku prawnego do 1 stycznia 2023 r. Polska do dziś nie dokonała implementacji, choć pierwsze raporty powinny zostać złożone do końca stycznia 2024 r. Taki termin przewiduje też najnowsza wersja projektu ustawy z 11 maja 2023 r. o zmianie ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami oraz niektórych innych ustaw.  Oznacza to, że przewidziane jest raportowanie wstecz, za okres sprzed implementacji dyrektywy DAC7. Budzi to zresztą uzasadnione wątpliwości co do zgodności z podstawowymi zasadami prawodawstwa.

Nie tylko platformy z UE

Kancelaria prawna Aventum, na którą powołuje się Zetka, informuje, że nowe obowiązki sprawozdawcze będą dotyczyły zarówno popularnych platform sprzedażowych działających w Unii Europejskiej, jak i tych, którzy nie mają w państwie członkowskim ani swojego miejsca zarządu, ani stałego zakładu. 

Jak czytamy na stronie lubelskiej firmy doradztwa podatkowego „Doradca”, ważną informacją jest, że jeśli  operator platformy spełnia warunki uznania go za raportującego operatora platformy z Unii Europejskiej jednocześnie w więcej niż jednym państwie członkowskim, może wybrać jedno państwo, w którym będzie wypełniał  obowiązki. Taki wybór wymaga poinformowania służb skarbowych pozostałych państw członkowskich. Ponieważ jednak Polska nie wdrożyła dyrektywy DAC7, raporty na razie nie trafią do fiskusa w Polsce.

Okazjonalna sprzedaż raczej nie trafi do raportu  

Według „Doradcy”, nowe obowiązki sprawozdawcze obejmą podmioty oferujące sprzedawcom i usługodawcom możliwość nawiązania kontaktu z potencjalnymi nabywcami w ramach swojego oprogramowania. Chodzi o platformy, za pośrednictwem których możliwa jest:

- sprzedaż towarów (np. Vinted, Amazon, Allegro, AliExpress, Otomoto, Temu);

- najem nieruchomości (np. AirBnb, Booking); 

- świadczenie usług osobistych (np. Booksy, UberEats); 

- najmowanie usług transportowych (np. Bolt, Panek).  

Z obowiązku raportowania wyłączone są  m.in.  podmioty rządowe czy podmioty notowane na giełdzie. Poza tym nie muszą składać sprawozdań sprzedawcy, którzy zawarli w trakcie okresu sprawozdawczego mniej niż 30 transakcji sprzedaży towarów, z których łączne wynagrodzenie wypłacone lub uznane w tym okresie nie przekroczyło 2 tys. euro.  Jest to ustępstwo przewidziane wobec okazjonalnej sprzedaży dotyczącej najczęściej rzeczy prywatnych.

Osoby sprzedające okazjonalnie i niedrogo używane rzeczy, nie powinny się zatem obawiać.

Co dostanie skarbówka

Dane o użytkownikach i przeprowadzanych transakcjach będą przekazywane organom podatkowym. Chodzi dokładnie o dane identyfikacyjne (m.in. datę urodzenia), wynagrodzenie i dane o rachunku finansowym. Operator platformy będzie również przekazywał zbiorczy raport na temat transakcji dokonywanych przez sprzedawcę. Jak czytamy w serwisie aventum-kancelaria.pl:

Według ekspertów z firmy „Doradca”, oprócz informacji o uzyskanych dochodach, operatorzy będą zobowiązani do zbierania dodatkowych danych o każdym aktywnym sprzedawcy w zależności od jego statusu:

- w przypadku osób fizycznych: imię i nazwisko; adres; numer NIP; numer VAT sprzedawcy, jeśli jest dostępny; data urodzenia.

 - w przypadku osób prawnych: nazwa prawna podmiotu; główny adres siedziby; numer NIP, również numery z innych państw członkowskich; numer VAT sprzedawcy, jeśli jest dostępny; numer REGON.

To oznacza, że każdy, kto wystawi cokolwiek na Amazon czy Vinted, musi liczyć się z tym, że jego dane trafią z tego tytułu do skarbówki.

Czytaj więcej

Sprzedajesz w sieci ciuchy? Od września uważaj na list ze skarbówki

Państwa członkowskie Unii Europejskiej miały obowiązek wdrożenia dyrektywy DAC7 do wewnętrznego porządku prawnego do 1 stycznia 2023 r. Polska do dziś nie dokonała implementacji, choć   pierwsze raporty powinny zostać złożone od stycznia 2024 r.

Wszystko przez unijną dyrektywę DAC-7, czyli szóstą poprawkę unijnej „Dyrektywy w sprawie współpracy administracyjnej”. Ma ona ograniczyć problem unikania opodatkowania dochodów pochodzących z działalności wykonywanej za pośrednictwem platform cyfrowych. Dyrektywa ujednoliciła obowiązki sprawozdawcze platform w zakresie  zgłaszania dochodów uzyskiwanych przez podatników  i ułatwiła wymianę informacji pomiędzy różnymi krajami Wspólnoty. 

Państwa członkowskie Unii Europejskiej miały obowiązek wdrożenia dyrektywy DAC7 do wewnętrznego porządku prawnego do 1 stycznia 2023 r. Polska do dziś nie dokonała implementacji, choć pierwsze raporty powinny zostać złożone do końca stycznia 2024 r. Taki termin przewiduje też najnowsza wersja projektu ustawy z 11 maja 2023 r. o zmianie ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami oraz niektórych innych ustaw.  Oznacza to, że przewidziane jest raportowanie wstecz, za okres sprzed implementacji dyrektywy DAC7. Budzi to zresztą uzasadnione wątpliwości co do zgodności z podstawowymi zasadami prawodawstwa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP