IKZE: państwo nie dotrzymało umowy. RPO pisze do resortu finansów

Czy opłaca się oszczędzać na przyszłą emeryturę w ramach Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE)? W skargach do Rzecznika Praw Obywatelskich obywatele piszą, że po zmianach wprowadzonych programami „Polski Ład" i „Niskie podatki" jest to coraz mniej atrakcyjne.

Publikacja: 01.02.2023 14:18

IKZE: państwo nie dotrzymało umowy. RPO pisze do resortu finansów

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Dotychczas wpłaty na IKZE były odliczane od podstawy opodatkowania, co oznaczało zmniejszenie podatku o 17% w przypadku rozliczania się najniższą stawką. Z kolei wypłata z IKZE była obciążona podatkiem 10%. Przy niskiej inflacji i niewysokich stopach oprocentowania w bankach dawało to gwarancję zysku w wysokości 7% - pod warunkiem wpłat przez kolejne 5 lat.

Po zmianie stawki podatkowej na 12% doszło do zmniejszenia zysku do 2% (12%-10%) i to w skali co najmniej 5 lat. Po uwzględnieniu obecnej inflacji opłacalność tej formy oszczędzania staje się zatem problematyczna - zauważają autorzy skarg.

Czytaj więcej

IKZE już nie tak korzystne dla zarabiających mniej po zmianach Polskiego Ładu

Decyzję o zainwestowaniu w IKZE klienci podejmowali kilka lat przed projektowanymi zmianami, zachęcani możliwością zmniejszenia podatku co najmniej o 17%, a także, że nie można wycofać się z tej decyzji przed upływem 5 lat. Teraz twierdzą, że państwo nie dotrzymało warunków umowy.

W przypadku pracowników otrzymujących wynagrodzenie minimalne jest jeszcze jeden negatywny skutek zmian: wpłat dokonanych na IKZE nie będą mogli  odliczyć do wysokości ich rocznych limitów, rozliczając PIT. Pracownicy ci nie przekroczą kwoty wolnej od podatku, wynoszącej obecnie 30 tys. zł. To oznacza, że podatnicy osiągający niższe dochody nie będą skłonni dokonywać większej wpłaty na IKZE, bo nie będą mogli odliczyć jej wysokości od dochodu.

Biuro RPO zwróciło się o stanowisko w tej sprawie do dyrektora Departamentu Podatków Dochodowych Ministerstwo Finansów Jarosława Szatańskiego.

Dotychczas wpłaty na IKZE były odliczane od podstawy opodatkowania, co oznaczało zmniejszenie podatku o 17% w przypadku rozliczania się najniższą stawką. Z kolei wypłata z IKZE była obciążona podatkiem 10%. Przy niskiej inflacji i niewysokich stopach oprocentowania w bankach dawało to gwarancję zysku w wysokości 7% - pod warunkiem wpłat przez kolejne 5 lat.

Po zmianie stawki podatkowej na 12% doszło do zmniejszenia zysku do 2% (12%-10%) i to w skali co najmniej 5 lat. Po uwzględnieniu obecnej inflacji opłacalność tej formy oszczędzania staje się zatem problematyczna - zauważają autorzy skarg.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Sądy i trybunały
Sędzia Michał Laskowski: Tomasz Szmydt minął się z powołaniem