Od 1 lipca Polski Ład 2.0. Oto 10 najważniejszych zmian

Obniżka PIT do 12 proc., nowe zasady liczenia pensji, przejście z ryczałtu na skalę – rusza kolejna reforma podatkowa. Choć korzystna dla podatników, na początku będą też niemiłe niespodzianki.

Publikacja: 30.06.2022 16:36

Od 1 lipca Polski Ład 2.0. Oto 10 najważniejszych zmian

Foto: Adobe Stock

Startuje kolejna podatkowa rewolucja. Skomplikowany i problemowy Polski Ład jest gruntownie naprawiany. Ministerstwo Finansów zapewnia, że od 1 lipca będzie sprawiedliwiej i zdecydowana większość podatników zyska na nowych zasadach rozliczenia. Zmian jest bardzo dużo. Wybraliśmy dziesięć najważniejszych.

1. Obniżka PIT w pierwszym progu skali z 17 do 12 proc. Skorzystają z niej wszyscy, którzy są na skali, przede wszystkim pracownicy i przedsiębiorcy. Już od 1 lipca. Co oznacza, że pensja za czerwiec wypłacona w lipcu będzie opodatkowana tylko 12-proc. PIT. Niższą stawkę zastosuje też przedsiębiorca odprowadzający zaliczkę za czerwiec bądź drugi kwartał. I jeszcze lepsza wiadomość – obniżka jest na cały rok. W zeznaniu rocznym zapłacimy więc 12 proc. PIT od dochodu do 120 tys. zł (powyżej podatek wynosi 32 proc.). Bez zmian pozostaje kwota wolna od PIT – 30 tys. zł dochodu rocznie.

2. Nowa skala podatkowa. Oprócz niższej stawki PIT w pierwszym progu (12 proc.) mamy też nową kwotę zmniejszającą podatek (3,6 tys. zł). Pracodawcy przy obliczaniu pracowniczych wynagrodzeń odliczają 1/12 tej kwoty, czyli 300 zł (oczywiście wtedy, gdy zatrudniony złożył PIT-2). Będzie możliwość dzielenia jej na dwa bądź trzy zakłady pracy, ale ta zmiana ma wejść dopiero w przyszłym roku. Podobnie jak odliczanie kwoty zmniejszającej podatek zleceniobiorcom. Nową skalę stosujemy już od lipca przy zaliczkach, a także w zeznaniu przy rozliczaniu całego 2022 r.

3. Uchylenie obowiązku podwójnego liczenia zaliczek. Chodzi o rozliczenia osób zarabiających do 12,8 tys. zł brutto miesięcznie. Do końca czerwca pracodawcy musieli im tak liczyć zaliczki na PIT, aby nie traciły na Polskim Ładzie. Co oznacza konieczność przeliczania wynagrodzeń według bieżących zasad oraz przepisów z 2021 r. (tzw. rolowanie zaliczek). I wybór korzystniejszych dla pracownika. Od lipca zaliczki na PIT liczymy już normalnie, według znowelizowanych przepisów, bez porównywania z ubiegłorocznymi. Niewątpliwie ułatwi to życie księgowym. Przy podwójnym przeliczaniu pensji było bardzo dużo pracy. Nawet wiceminister finansów Artur Soboń mówił o patologii dualizmu zaliczkowego.

4. Koniec ulgi dla klasy średniej. To specjalny odpis od dochodu (przysługujący pracownikom i przedsiębiorcom na skali), liczony według skomplikowanych wzorów. Pracodawcy powinni ją stosować przy rozliczaniu miesięcznych pensji od 5701 zł do 11 141 zł. Ulga dla klasy średniej przyniosła wiele problemów i wątpliwości, jej likwidacja z pewnością uprości rozliczenia. Ci, którzy na tym stracą, otrzymają z urzędu skarbowego wyrównanie.

5. Zmiana firmowych rozliczeń w połowie roku. Obniżka PIT do 12 proc. może spowodować, że dla niektórych przedsiębiorców skala okaże się lepsza niż ryczałt. Dostaną szansę na zmianę już w lipcu. Od tego miesiąca mogą założyć księgi, odliczać od przychodów koszty (na ryczałcie podatek płaci się od przychodu), obliczać dochód i odprowadzać zaliczki na PIT. O zmianie trzeba zawiadomić skarbówkę przy rozliczaniu podatku za lipiec, czyli do 22 sierpnia. Jeśli się na nią zdecydujemy, pierwszą połowę roku rozliczymy ryczałtem, a drugą według skali. Za 2022 r. złożymy więc dwa zeznania: PIT-28 i PIT-36.

6. Wybór innej formy opodatkowania biznesu po zakończeniu roku. Taką możliwość dostaną przedsiębiorcy na ryczałcie albo liniowym PIT. Jeśli po zakończeniu roku okaże się, że lepsza dla nich jest skala, mogą zmienić formę opodatkowania. Wtedy cały 2022 r. rozliczą w zeznaniu PIT-36. Trudniej będzie przeprowadzić taką zmianę ryczałtowcom. Oni bowiem muszą założyć nową księgowość (liniowcy prowadzą taką samą jak przedsiębiorcy na skali). Za przejściem na skalę podatkową przemawia przede wszystkim niska stawka PIT czy możliwość odliczania kosztów. Tym, którzy zdecydują się na zmianę po zakończeniu roku, przysługiwać będzie także preferencyjne opodatkowanie z małżonkiem bądź dzieckiem. Przy kalkulacji trzeba wziąć też pod uwagę składkę zdrowotną, która jest rozliczana w różny sposób w zależności od formy opodatkowania.

7. Zmiana rozliczeń wynajmu. Osoby, które zarabiają na prywatnym wynajmie i zdecydowały się na ryczałt, mogą po zakończeniu roku przejść na skalę. I rozliczyć cały 2022 r. w zeznaniu PIT-36. Może to być korzystne ze względu na obniżkę PIT do 12 proc.

8. Nowa ulga na składki zdrowotne. Przedsiębiorcy na liniowym PIT, ryczałcie oraz karcie podatkowej dostają możliwość częściowego odliczenia składki zdrowotnej. Ci pierwsi odpiszą ją od dochodu albo zaliczą do podatkowych kosztów. Limit na 2022 r. to 8,7 tys. zł. Przedsiębiorcy na ryczałcie odliczą od przychodu połowę składki. Natomiast kartowicze obniżą podatek o 19 proc. wpłaty na ubezpieczenie zdrowotne. Ulga wchodzi 1 lipca, odliczyć będzie można jednak także składki zdrowotne zapłacone wcześniej.

9. Rozwiązania prorodzinne. Nowelizacja Polskiego Ładu przywraca możliwość wspólnego rozliczenia z dzieckiem przez samotnych rodziców. Zwiększa też limit dochodów, które dziecko może osiągnąć bez utraty podatkowych ulg przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022 r.).

10. Wyższy odpis na organizacje pożytku publicznego.

W zeznaniu rocznym można im przekazywać 1 proc. podatku. Nowelizacja Polskiego Ładu zwiększa ten odpis do 1,5 proc.

Jakie będą skutki tych zmian? Ministerstwo Finansów zapewnia, że po pierwsze, podatki będą niższe, a po drugie, cały system zostanie uproszczony. Samo jednak przyznaje, że niektórych podatników na początku reformy może spotkać niemiła niespodzianka. Część osób dostanie bowiem w lipcu niższe pensje. Przykładowo ci, którzy mają miesięczne zarobki do 12,8 tys. zł brutto i nie złożyli oświadczenia PIT-2 (upoważniającego pracodawcę do stosowania kwoty zmniejszającej podatek). Albo osoby, które złożyły PIT-2 i mają wynagrodzenia od 10,3 do 12,8 tys. zł brutto. Częściowo niższych wpływów mogą też spodziewać się pracujący na więcej niż jednym etacie (kwotę zmniejszającą podatek można stosować tylko u jednego płatnika).

Resort finansów zapewnia jednak, że straty będą przejściowe, a w rozliczeniu rocznym wszyscy odczują już korzyści.

OPINIE

Małgorzata Samborska, doradca podatkowy i partner w Grant Thornton

Obniżka PIT do 12 proc. spowoduje, że większość pracowników już w lipcu otrzyma więcej na rękę. Przykładowo, przy pensji 6 tys. zł brutto przelew w lipcu będzie większy o 101 zł. Mający 7 tys. zł w lipcu dostanie na rękę 77 zł więcej. Przy założeniu, że złożył PIT-2, nie uczestniczy w PPK, ma standardowe koszty. Część osób z wyższymi kwotami, do 12,8 tys. zł, może jednak w pierwszych miesiącach dostać niższą pensję, o czym uprzedza też Ministerstwo Finansów. W zeznaniu rocznym powinni jednak odczuć korzyści z nowelizacji i odzyskać nadpłacony podatek. Pracodawcy nie unikną jednak zamieszania związanego z tłumaczeniem, dlaczego niektóre lipcowe pensje są mniejsze, niż oczekiwano. Z porównania poprawionego Polskiego Ładu do przepisów z 2021 r. wynika, że powinni zyskać lub przynajmniej nie stracić wszyscy, którzy mają wynagrodzenia do 18 tys. zł miesięcznie. Faktycznie więc mamy do czynienia z obniżką podatków. Trudno jednak uznać, że jest to uproszczenie rozliczeń. Wprawdzie likwidacja ulgi dla klasy średniej i obowiązku podwójnego liczenia zaliczek ułatwi życie pracodawcom, ale zmian jest tyle, że czeka ich dużo nowych wyzwań i problemów.

Agnieszka Telakowska-Harasiewicz, doradca podatkowy w kancelarii SSW Pragmatic Solutions

Zmiany są korzystne dla podatników; nowelizacja naprawia to, co w pierwszej wersji Polskiego Ładu zostało zepsute i skomplikowane. Nie da się jednak ukryć, że to kolejna rewolucja w rozliczeniach. Przedsiębiorcy dopiero co uporali się z wprowadzonymi od stycznia przepisami, a już czekają ich kolejne wyzwania. Najtrudniejsze czeka pracodawców i księgowych. To oni muszą wziąć na siebie ciężar wdrożenia nowych zasad rozliczania pensji. Przede wszystkim muszą zmodyfikować programy płacowe, ale także wprowadzić nowe procedury, przeszkolić personel czy wytłumaczyć pracownikom, skąd się biorą zmiany w pensjach. I rozwiązywać wątpliwości, które, co widać choćby po komunikatach Ministerstwa Finansów, na pewno się pojawią.

Startuje kolejna podatkowa rewolucja. Skomplikowany i problemowy Polski Ład jest gruntownie naprawiany. Ministerstwo Finansów zapewnia, że od 1 lipca będzie sprawiedliwiej i zdecydowana większość podatników zyska na nowych zasadach rozliczenia. Zmian jest bardzo dużo. Wybraliśmy dziesięć najważniejszych.

1. Obniżka PIT w pierwszym progu skali z 17 do 12 proc. Skorzystają z niej wszyscy, którzy są na skali, przede wszystkim pracownicy i przedsiębiorcy. Już od 1 lipca. Co oznacza, że pensja za czerwiec wypłacona w lipcu będzie opodatkowana tylko 12-proc. PIT. Niższą stawkę zastosuje też przedsiębiorca odprowadzający zaliczkę za czerwiec bądź drugi kwartał. I jeszcze lepsza wiadomość – obniżka jest na cały rok. W zeznaniu rocznym zapłacimy więc 12 proc. PIT od dochodu do 120 tys. zł (powyżej podatek wynosi 32 proc.). Bez zmian pozostaje kwota wolna od PIT – 30 tys. zł dochodu rocznie.

Pozostało 91% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawo w Polsce
Sąd ukarał Klaudię El Dursi za szalony rajd po autostradzie A2
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne