Jeden z małżonków może bez podatku podzielić się majątkiem z drugim. Taką odpowiedź otrzymał podatnik, który planuje z żoną zawarcie w terminie najbliższych kilku miesięcy notarialnej umowy rozszerzającej wspólność małżeńską. Przewiduje ona, że nieruchomość należąca obecnie do żony, którą ta otrzymała wcześniej w darowiźnie od rodziców, wejdzie do majątku wspólnego.
Podatnik zapytał, czy będzie musiał zapłacić daninę od spadków i darowizn.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odpowiedział, że nie. Przypomniał, że zgodnie z art. 31 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Zgodnie z art. 47 § 1 kodeksu małżonkowie mogą przez umowę zawartą w formie aktu notarialnego wspólność ustawową rozszerzyć lub ograniczyć albo też ustanowić rozdzielność majątkową bądź rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków (umowa majątkowa).
Czytaj więcej
Skarbówka potwierdza, że rozszerzenie małżeńskiej wspólności majątkowej nie jest rozliczane tak j...
Co istotne, umowa rozszerzająca ustawową wspólność majątkową małżeńską nie podlega daninie od spadków i darowizn. Nie została bowiem ujęta w zamkniętym katalogu czynności podlegających opodatkowaniu, określonym w art. 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn.