Nowa ordynacja podatkowa: nie każdy straci ulgę podatkową przez spóźnienie

Jest szansa na odwrócenie negatywnych skutków spóźnienia w podatkach. Nowa ordynacja ma pozwolić na przywrócenie m.in. terminów, od których zależą preferencyjne rozliczenia.

Aktualizacja: 16.08.2018 06:13 Publikacja: 15.08.2018 21:06

Nowa ordynacja podatkowa: nie każdy straci ulgę podatkową przez spóźnienie

Foto: 123RF

Terminy w prawie podatkowym są ważne nie tylko dla fiskusa, ale przede wszystkim dla podatników. Wiele z nich ma charakter bardziej techniczny, określający, w jakim czasie powinna się zakończyć dana procedura. Są też jednak takie, od których zależy los uprawnień czy przywilejów. Obowiązująca procedura podatkowa przewiduje pewien mechanizm, który potrafi odwrócić negatywne skutki spóźnienia.

Czytaj także: Ulga mieszkaniowa: zwolnienie z podatku tylko dla małżonka, który ma prawo własności

Niestety, obecnie dotyczy to jedynie terminów procesowych. Oznacza to, że podatnik, który nie dotrzymał terminu, od którego zależy jakieś jego prawo, ulga czy inny przywilej, nie ma żadnych szans na jego przywrócenie. Nawet jeśli wina w spóźnieniu nie leży po jego stronie.

Ustawodawca dostrzegł ten problem i chce go rozwiązać w nowej ordynacji podatkowej. Nowelizacja, która ma wejść w życie od 2020 r., zakłada przywrócenie terminu nie tylko procesowego, ale także materialnego.

Termin prawa materialnego to ten, który ogranicza w czasie dochodzenie lub inne wykorzystanie praw. Przy czym jego skuteczny upływ powoduje wygaśnięcie przywileju lub niemożliwość jego wykorzystania.

Odwrócenie negatywnych skutków niedotrzymania terminu wciąż będzie wyjątkiem, a nie zasadą. Tak jak w przypadku terminów procesowych termin materialny ma podlegać przywróceniu na wniosek zainteresowanego. Konieczne będzie też uprawdopodobnienie, że uchybienie terminowi prawa materialnego nastąpiło bez jego winy.

Nowe rozwiązanie nie będzie miało zastosowania do wszystkich okoliczności. Przede wszystkim zostały z niego wyłączone terminy płatności podatku. Tak jak obecnie, również jeśli nowelizacja wejdzie w życie, podatnik, który spóźni się z zapłatą podatku – bez względu na powód – nie będzie mógł się spodziewać, że fiskus przymknie na to oko, a on nie zapłaci odsetek za okres spóźnienia.

Nowa instytucja nie będzie mogła być wykorzystywana także w sytuacjach, w których prawa podatników są zależne od terminu przedawnienia, np. prawo do złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty.

Przywilej odwrócenia negatywnych skutków spóźnienia będzie można za to wykorzystać np. do złożenia po terminie wniosku o preferencyjne rozliczenie z małżonkiem czy oświadczenia, od którego zależy nielimitowane zwolnienie z podatku od spadków i darowizn przewidziane dla najbliżej rodziny.

—Aleksandra Tarka

Terminy w prawie podatkowym są ważne nie tylko dla fiskusa, ale przede wszystkim dla podatników. Wiele z nich ma charakter bardziej techniczny, określający, w jakim czasie powinna się zakończyć dana procedura. Są też jednak takie, od których zależy los uprawnień czy przywilejów. Obowiązująca procedura podatkowa przewiduje pewien mechanizm, który potrafi odwrócić negatywne skutki spóźnienia.

Czytaj także: Ulga mieszkaniowa: zwolnienie z podatku tylko dla małżonka, który ma prawo własności

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO