Warszawski WSA podjął tę decyzję z własnej inicjatywy. Z wnioskiem o zawieszenie nie wystąpiła bowiem żadna ze stron. WSA powołał się na art. 125 § 1 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (DzU z 2002 r. nr 153, poz. 1270 ze zm.). Zgodnie z nim sąd może zawiesić postępowanie z urzędu, jeśli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania administracyjnego, sądowoadministracyjnego, sądowego lub przed Trybunałem Konstytucyjnym.
W uzasadnieniu tej decyzji WSA zasugerował, że być może będzie wydana uchwała NSA w sprawie starych spadków. Chodzi o wszystkie te sytuacje, w których śmierć spadkodawcy nastąpiła przed 1 stycznia 2007 r., a decyzja wymierzająca podatek została wydana później. Podatnicy twierdzą, że w takim układzie mogą skorzystać z ulgi dla najbliższej rodziny wprowadzonej do ustawy o podatku od spadków i darowizn od 1 stycznia 2007 r. Dzięki niej spadkobiercy nie muszą płacić podatku bez względu na wartość spadku.
Zawieszenie postępowania przez WSA w Warszawie to dobra wiadomość dla spadkobierców. Dotychczas bowiem sąd ten rozstrzygał tego rodzaju spory w sposób niekorzystny dla podatników. A problem ten dotyczy bardzo dużej grupy zainteresowanych.
– Wiele osób nie spieszy się z załatwieniem formalności związanych z nabyciem spadku. Często zabierają się do tego dopiero wówczas, gdy staje się to konieczne, np. chcą sprzedać odziedziczony dom lub mieszkanie. Dlatego też sprawy sądowe dotyczące sytuacji, w których spadkodawca zmarł przed 1 stycznia 2007 r., nie należą do rzadkości – mówi radca prawny Bogusław Sotniczuk. Zwraca też uwagę, że im później sprawa trafia do sądu, tym więcej czasu zabiera zgromadzenie wszystkich niezbędnych dokumentów.
Tymczasem podatnicy mają obowiązek złożenia zeznania podatkowego w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się postanowienia sądu o nabyciu spadku. Dopiero na jego podstawie urząd skarbowy wydaje decyzję ustalającą wysokość podatku. Co do zasady stosuje przepisy w brzmieniu obowiązującym w dniu wymiaru podatku.