Wspólne rozliczenie tylko dla tych, którzy spełnią warunki

Do łącznego opodatkowania nie wystarczy sama chęć. Konieczne jest jeszcze sprostanie wymogom ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych

Aktualizacja: 10.02.2010 03:45 Publikacja: 10.02.2010 02:00

Wspólne rozliczenie tylko dla tych, którzy spełnią warunki

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

A ta nie pozostawia żadnych wątpliwości. Ten, kto chce rozliczyć się wspólnie z małżonkiem albo jako samotny rodzic, musi spełnić konkretne warunki.

[srodtytul]Małżeństwo przez cały rok…[/srodtytul]

Aby małżonkowie mogli złożyć w urzędzie skarbowym wspólny PIT, powinni nie tylko podlegać w Polsce nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu (choć nie w każdym wypadku), ale również pozostawać w tzw. wspólności majątkowej. Wspólność ta powinna istnieć przez cały rok podatkowy.

Tyle samo trzeba być w związku małżeńskim. A to oznacza, że te osoby, które zawarły związek małżeński w trakcie 2009 roku, jeszcze razem rozliczać się nie mogą. Zrobią to dopiero w przyszłym roku i to pod warunkiem, że spełnią pozostałe stawiane im przez przepisy wymogi.

[ramka][b]Przykład[/b]

Franek K. i Julia D. zawarli w połowie stycznia 2009 r. związek małżeński. Ich znajomi – Kuba S. i Ewelina F. pobrali się 26 grudnia 2008 r. Oni złożą za 2009 rok wspólny PIT, bo byli małżeństwem przez cały 2009 rok.

Natomiast Franek K. i Julia D., mimo że pozostawali w związku małżeńskim niewiele krócej, wspólny PIT złożą dopiero w 2011 roku (rozliczając się z tego, co zarobili w roku 2010). Nie byli bowiem małżeństwem przez cały 2009 rok[/ramka].

Nie są to jedyne warunki, jakie określa ustawa. Mówi ona jeszcze, że możliwość złożenia wspólnego PIT zależy od tego, w jakiej formie opodatkowane są uzyskiwane przez małżonków dochody.

Jeśli się okaże, że mąż lub żona płaci ryczałt od przychodów ewidencjonowanych lub kartę podatkową, o wspólnym rozliczeniu mogą zapomnieć. Podobnie będzie, gdy jedno z nich płaci podatek liniowy od zysków z pozarolniczej działalności gospodarczej.

Ale uwaga! Ustawa przewiduje też wyjątek. Zgodnie z nią prawo do wspólnego rozliczenia zachowują osoby osiągające opodatkowane ryczałtem przychody z najmu, podnajmu, dzierżawy, poddzierżawy lub podobnych umów, jeśli nie były one zawierane w ramach pozarolniczej działalności gospodarczej.

[srodtytul]… choć domy w innych miejscowościach[/srodtytul]

Tak ostrych wymagań nie ma natomiast w odniesieniu do miejsca zamieszkania. A to oznacza, że wspólny PIT możliwy jest np. wtedy, gdy mąż mieszka i zarabia w Warszawie, a żona mieszka i zarabia w Grodzisku Mazowieckim.

Ale uwaga! W takim przypadku małżonkowie wyślą wspólny PIT do urzędu skarbowego ustalonego według miejsca zamieszkania jednego z nich. Czyli albo do Warszawy, albo do Grodziska. Wybór na-leży do małżonków. Decydują o tym sami.

[srodtytul]Zysk tylko, gdy są różnice[/srodtytul]

Złożenie przez małżonków wspólnego zeznania podatkowego opłaca się zwłaszcza wtedy, gdy są duże różnice w zarobkach małżonków albo np. pracuje tylko jedno z nich (np. mąż, bo żona zajmuje się dzieckiem). Przy dochodach na podobnym poziomie oszczędność jest żadna lub minimalna.

Dzieje się tak dlatego, że podatek określa się w takim przypadku w podwójnej wysokości podatku obliczonego od połowy łącznych dochodów małżonków.

[ramka][b]Przykład[/b]

Dochód pana Zygmunta za 2009 rok wynosi 120 tys. zł. Jego żona nie zarobiła nic (nie pracuje, prowadzi dom). Jeśli pan Zygmunt rozliczy się z żoną, zapłaci 20 487,60 zł. Jeśli sam – 25 870,24 zł. Małżonkowie mają zatem szansę oszczędzić aż 5382,64 zł.

Ich sąsiedzi nie zyskają tyle na podatku. Pan Krzysztof zarobił w ubiegłym roku 40 tys. zł, jego żona zaś 36 tys. zł. Jeśli rozliczą się wspólnie, zapłacą 12 567,60 zł.

Gdyby każde z nich rozliczało się oddzielnie, zapłaciliby tyle samo (mąż – 6643,80 zł, jego żona – 5923,80 zł; w sumie 12 567,60 zł).

W obu wypadkach w obliczeniach nie zostały uwzględnione składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, chodziło tylko o pokazanie różnic w wysokości należnego podatku[/ramka]

[srodtytul]Preferencja również dla wdowców[/srodtytul]

Szansę na wspólny PIT mają też wdowcy i wdowy. Ale uwaga! Jeśli mają dzieci, muszą zdecydować, czy rozliczają się wspólnie ze zmarłym małżonkiem, czy jako samotnie wychowujący dzieci.

W tym wypadku wniosek o wspólne opodatkowanie dochodów małżonków, między którymi istniała w roku podatkowym wspólność majątkowa, może być złożony przez męża lub żonę, jeśli:

- zawarł związek małżeński przed rozpoczęciem roku podatkowego, a jego małżonek zmarł w trakcie roku,

- pozostawał w związku małżeńskim przez cały rok podatkowy, a jego małżonek zmarł po upływie tego roku, ale przed złożeniem zeznania podatkowego.

Konieczne jest też spełnienie pozostałych warunków, czyli do żadnego z małżonków nie mogą mieć zastosowania przepisy ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Żadne z nich nie może też płacić podatku liniowego.

[srodtytul]Wyrok z datą wsteczną bez obowiązku korekty[/srodtytul]

W praktyce czasem pojawiają się wątpliwości co do konieczności korygowania składanych wspólnie z małżonkiem zeznań podatkowych w przypadku, gdy sąd orzeka po jakimś czasie rozwód i znosi wspólność majątkową z datą wsteczną. Problemem takim zajmowała się m.in. Izba Skarbowa w Bydgoszczy.

Podatniczka rozliczyła się wspólnie z mężem za 2005 r. i 2006 r. (małżonkowie spełniali warunki stawiane przez [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawę o PIT[/link]). Wyrokiem sądu z 19 czerwca 2007 r. nastąpiło rozwiązanie jej małżeństwa, natomiast wyrokiem z 13 września 2007 r. orzeczono rozdzielność majątkową z datą od 1 stycznia 2005 r.

Podatniczka zastanawiała się, czy musi korygować rozliczenia podatkowe za wcześniejsze lata.

Izba stwierdziła, że takiej konieczności nie ma. „Uzyskanie orzeczenia sądowego o ustanowieniu rozdzielności majątkowej z datą wsteczną nie powoduje (…) obowiązku złożenia korekty zeznań rocznych za lata 2005 – 2006” – czytamy [b]w interpretacji z 11 lutego 2008 r. (ITPB1/415-517/07/MK)[/b].

Zdaniem izby w latach 2005 – 2006 podatniczka i jej mąż spełniali przesłanki do wystąpienia z wnioskiem o łączne opodatkowanie. W tym czasie istniała bowiem między nimi majątkowa wspólność małżeńska.

Orzeczenie sądu wprawdzie wywiera skutki z datą wsteczną, jednakże składając zeznania w tych latach, małżonkowie nie mieli świadomości istnienia między nimi rozdzielności majątkowej – pozostawali w ustawowej wspólności. W dacie składania wspólnych zeznań spełniali zatem ten warunek łącznego rozliczenia.

[srodtytul]Nie tylko kawaler czy panna[/srodtytul]

Na podobne przywileje mogą liczyć samotnie wychowujący dzieci. Oni również mogą złożyć wspólny PIT – w tym wypadku z samotnie wychowywanym dzieckiem lub dziećmi (gdy jest ich kilkoro).

Działa tu podobna zasada co przy małżeńskim PIT. Podatek obliczany jest co prawda w podwójnej wysokości, ale od połowy dochodów. Oczywiście, w tym wypadku przepisy również mówią, że ten sposób opodatkowania wyłączony jest, jeśli rodzic lub dziecko uzyskują przychody opodatkowane ryczałtem ewidencjonowanym lub podatkiem liniowym.

Kogo ustawa uznaje za osobę samotnie wychowującą dzieci? Jest to jedno z rodziców albo opiekun prawny, jeśli jest panną, kawalerem, wdową, wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem albo osobą, w stosunku do której orzeczona jest separacja.

Ale uwaga! Samotnie wychowywać dziecko może też osoba pozostająca w związku małżeńskim, gdy jej małżonek pozbawiony jest praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności.

[srodtytul]Małoletnie lub uczące się[/srodtytul]

Wspólnie z dzieckiem uda się złożyć PIT, jeśli wychowujemy dzieci małoletnie, a więc przed ukończeniem 18 lat. Warto jednak pamiętać, że uzyskanie przez dziecko pełnoletności w trakcie roku podatkowego nie powoduje utraty prawa do wspólnego rozliczenia.

Załóżmy, że córka pani Liliany skończyła we wrześniu 2009 r. 18 lat.

Czy podatniczka może rozliczyć się za 2009 rok jako samotny rodzic? Tak, i to mimo ukończenia przez córkę 18 lat. Takiej możliwości nie będzie jednak już za 2010 rok, chyba że córka pójdzie na studia. Przepisy mówią bowiem, że jako samotny rodzic można rozliczać się także wtedy, gdy wychowujemy dzieci uczące się w szkołach i nieuzyskujące dochodów (jednak tylko do ukończenia przez nie 25 lat).

Co istotne, nie muszą studiować w kraju. Przepisy mówią bowiem o wychowywaniu dzieci uczących się w szkołach, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, przepisach o szkolnictwie wyższym lub w przepisach regulujących system oświatowy lub szkolnictwo wyższe obowiązujących w innym niż Rzeczpospolita Polska państwie (jeszcze do niedawna konieczne było, aby dziecko uczyło się w Polsce).

Z tego samego przywileju, czyli możliwości rozliczenia się jako samotny rodzic, korzystać mogą także wychowujący samotnie dzieci, które otrzymywały zasiłek pielęgnacyjny, i to bez względu na ich wiek.

[srodtytul]Konkubinat nie uprawnia[/srodtytul]

Podatnicy często pytają, czy osoba pozostająca w konkubinacie może skorzystać z opodatkowania przewidzianego dla osoby samotnie wychowującej dziecko?

Organy podatkowe są konsekwentne i mówią, że nie.

Przykładami są [b]interpretacje Izby Skarbowej w Warszawie z 3 czerwca 2009 r. (IPPB4/415-229/09-2/SP) oraz Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 23 lipca 2009 r. (ITPB1/415-443/09/MM).[/b]

W obu wypadkach izby stwierdziły, że osoby żyjące w nieformalnym związku z kobietą (mężczyzną), z którą (którym) mają dziecko, spełniają jeden z warunków wynikający z definicji zawartej w art. 6 ust. 5 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Jednakże warunek ten jest niewystarczający do skorzystania z możliwości rozliczenia się z podatku dochodowego od osób fizycznych w sposób przewidziany dla osoby samotnie wychowującej dzieci. Nie można bowiem uznać ich za osobę samotnie wychowującą dziecko, ponieważ jego wychowaniem zajmują się oboje rodzice. Co więcej, rodzice razem mieszkają.

Z prawa do rozliczenia jako samotni rodzice nie korzystają też osoby będące rodziną zastępczą, nawet jeśli dzieci wychowują same. Wyjaśniła to [b]Izba Skarbowa w Bydgoszczy w interpretacji z 10 kwietnia 2008 r. (ITPB2/415-259/08/AD)[/b].

Z pytaniem zwróciła się babcia, którą sąd ustanowił rodziną zastępczą dla wnuka. Izba stwierdziła, że funkcja rodziny zastępczej nie jest tożsama z funkcją opiekuna prawnego. A art. 6 ust. 5 ustawy o PIT wyraźnie mówi, że za osobę samotnie wychowującą dzieci uważa się jednego z rodziców albo opiekuna prawnego.

„Zawarta w tym przepisie definicja osoby samotnie wychowującej dzieci jest wyczerpująca i nie przewiduje żadnych wyjątków, a katalog osób w niej wymienionych jest zamknięty i nie może podlegać wykładni rozszerzającej” – czytamy w interpretacji.

Dlatego podatniczce nie przysługuje możliwość skorzystania z opodatkowania dochodów w sposób przewidziany dla osób samotnie wychowujących dzieci.

[ramka][b]Trzeba złożyć wniosek na czas[/b]

Aby rozliczyć się wspólnie z małżonkiem czy jako rodzic samotnie wychowujący dziecko, trzeba zamieścić wniosek w PIT (poprzez zaznaczenie właściwego kwadracika) złożonym w terminie, czyli do końca kwietnia.

Jeśli z zeznaniem się spóźnimy, możliwości tej już nie będzie.

Nie można też skutecznie zgłosić chęci skorzystania z omawianej preferencji przez korektę zeznania złożoną po terminie. Podobnie będzie, gdy mąż lub żona nie podpisze zeznania.

W obu wypadkach trzeba będzie złożyć dwa odrębne zeznania: jedno żony i drugie – męża.[/ramka]

A ta nie pozostawia żadnych wątpliwości. Ten, kto chce rozliczyć się wspólnie z małżonkiem albo jako samotny rodzic, musi spełnić konkretne warunki.

[srodtytul]Małżeństwo przez cały rok…[/srodtytul]

Pozostało 98% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów