Akcja składania zeznań podatkowych za rok 2009 minęła już półmetek. Z końcem lutego upłynął termin na przekazywanie pracownikom informacji na formularzu PIT-11 o dochodach, jakie uzyskali w poprzednim roku. Mimo to są osoby, które do dziś go nie dostały.
– Najpierw słyszałam, że dokument jest w przygotowaniu. Potem, że został wysłany mi pocztą. Dotychczas jednak do mnie nie dotarł, a zależało mi na czasie, bo chciałam się rozliczyć wspólnie z mężem, licząc na zwrot podatku – skarży się pani Anna z centralnej Polski. Jak twierdzi, teraz sama zaczyna się denerwować i nie wie, co zrobić.
[srodtytul]Kopia do urzędu[/srodtytul]
Tymczasem nieprzekazanie PIT-11 może nie być wcale wyrazem złej woli płatnika, ale po prostu skutkiem zapomnienia. Jest to możliwe zwłaszcza wówczas, gdy była to nasza praca dodatkowa (zlecona), którą wykonaliśmy na początku ubiegłego roku, albo gdy rozliczenie firmy sporządza biuro rachunkowe. Jeśli jednak przypomnienie się w dziale płac nie przyniesie efektu, warto wysłać pracodawcy takie przypomnienie na piśmie i listem poleconym. Wobec bardzo opornych pomocne jest zaznaczenie, że kopia tego pisma zostanie wysłana do urzędu skarbowego. Zawsze można też sprawdzić w urzędzie skarbowym, czy informacja o naszych dochodach do niego wpłynęła.
Warto też zawczasu sprawdzić, czy otrzymaliśmy informacje o dochodach ze wszystkich miejsc, w których pracowaliśmy. To pozwoli nam uniknąć konieczności składania korekty deklaracji podatkowej.