[b]- Jestem studentką. Moja mama od lat rozlicza się ze mną jako matka samotnie wychowująca dziecko. Księgowa, która ogarnia nasze PIT-y, powiedziała jej, że nie mogę mieć ani złotówki zarobku, bo w przeciwnym razie mama straci prawo do takiego rozliczania się ze mną. Czy to prawda? [/b]
Matka czytelniczki może rozliczyć się z nią na preferencyjnych zasadach, jeżeli czytelniczka nie ukończyła 25. roku życia, a jej dochody w całym 2010 r. nie przekroczą [b]3091 zł[/b]. Limit ten nie dotyczy renty rodzinnej.
Wynika to z art. 6 ust. 4 pkt 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0DE5713B98310FDF65BEDBF4FA51A560?id=346580]ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych[/link]. Przepis ten zabrania osiągania przez dziecko dochodów powyżej 3091 zł (w roku podatkowym) opodatkowanych na zasadach określonych w art. 27 (np. z pracy, z umowy o dzieło, umów-zlecenia) lub art. 30b ustawy o PIT (np. z papierów wartościowych).
[b]Uwaga: do limitu nie wchodzą przychody z zawieranych przez dziecko umów-zleceń, których miesięczne wynagrodzenie nie przekracza 200 zł (są one opodatkowane 18-proc. ryczałtem).[/b]
Trzeba pamiętać, że z preferencyjnego rozliczenia z dzieckiem, nie można też skorzystać w sytuacji, gdy przychody rodzica albo jego dziecka są opodatkowane 19-procentowym podatkiem liniowym (art. 30c ustawy o PIT), ustawą o zryczałtowanym podatku dochodowym lub ustawą o podatku tonażowym (ten ostatni dotyczy armatorów, więc nie ma zastosowania do czytelniczki).