Państwo Kowalscy rozliczają się wspólnie. Mają jedną córkę. Od wspólnie obliczonego podatku mogą odliczyć kwotę ulgi za 2010 r., czyli 1112,04 zł. Jeżeli małżonkowie rozliczają się oddzielnie, mogą się podzielić ulgą w ten sposób, że każde z nich odliczy od podatku np. po 556,02 zł.
Wiele wątpliwości budzi jednak rozliczenie osób rozwiedzionych. Z interpretacji podatkowych wynika, że rodzic, który po rozwodzie nie mieszka z dziećmi, ale wykonuje władzę rodzicielską i dokłada się do ich utrzymania, ma prawo do połowy ulgi.
Ważne jest, by łączna kwota odliczeń nie przekroczyła limitu. Jeśli rodzice nie ustalili proporcji, to należy przyjąć, że mogą ją odliczyć w częściach równych. Istotne jest, aby nie dochodziło do dublowania ulgi. Potwierdza to interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie nr IPPB4/415-231/10-4/SP.
Zgodnie z interpretacją Izby Skarbowej w Katowicach nr IBPBII/1/415-523/10/ASz ulga przysługuje także osobie, która ma ograniczoną władzę rodzicielską. Prawa do preferencji nie ma natomiast rodzic, który na skutek interwencji sądu opiekuńczego został pozbawiony władzy rodzicielskiej ani ten, któremu władza ta została zawieszona.
Należy także pamiętać, że ojczym ani macocha, jeżeli nie adoptują dziecka z poprzedniego związku ich małżonka, nie mają prawa do ulgi, nawet jeśli faktycznie to dziecko wychowują. Mogą jednak rozliczyć się wspólnie i uwzględnić tę ulgę. Mówi o tym interpretacja IS w Katowicach nr IBPBII/1/415-1061/10/AŻ.