Reklamy na blogu: jak opodatkować dochody blogera

Wielu blogerów zarabiających na reklamach ma problemy podatkowe. Nie wiedzą, jak zakwalifikować te przychody i jaką stawkę do nich zastosować

Publikacja: 27.07.2012 08:48

W interpretacjach podatkowych dominuje ostatnio pogląd, że zyski z reklam na blogu należy doliczyć d

W interpretacjach podatkowych dominuje ostatnio pogląd, że zyski z reklam na blogu należy doliczyć do innych zarobków

Foto: www.sxc.hu

Coraz więcej osób prowadzi własne portale lub blogi w Internecie. Szacuje się, że może ich być nawet ok. 3 mln. Problem powstaje, gdy strona zaczyna przynosić dochody z reklam, które trzeba opodatkować, ale nie do końca wiadomo, na jakich zasadach.

Michał Cessanis, właściciel www.nawalizkach.com.pl, żałuje, że chociaż jego portal rozwija się coraz lepiej, nie przynosi na razie żadnych zysków.

– Reklamodawcy sami się do mnie zgłaszają. Szkopuł w tym, że nie mam pewności, jaką umowę podpisać i jak ją potem rozliczyć. Nie wiem, czy muszę założyć działalność gospodarczą, co wymagałoby dużych nakładów – mówi.

Różne stanowiska

W interpretacjach podatkowych dominuje ostatnio pogląd, że zyski z reklam należy doliczyć do innych zarobków. Nie jest to ani działalność gospodarcza, ani działalność wykonywana osobiście.

Mówi o tym m.in. interpretacja Izby Skarbowej w Łodzi z 3 lipca 2012 r. (IPTPB1/415-250/12-2/ASZ). Sprawa dotyczy mężczyzny, który poza pracą zarobkową prowadzi hobbystycznie własną stronę internetową. Wystawia na niej bannery reklamowe dostarczane przez firmę Google. Wynagrodzenie otrzymuje, gdy wartość kliknięć przekroczy 70 euro.

Fiskus uznał, że mężczyzna ma przychody z innych źródeł (art. 10 ust. 1 pkt 9 ustawy o PIT). Musi dołączyć je do pozostałych i wykazać w składanym za dany rok zeznaniu PIT-36. Zapłaci podatek według stawek 18 i 32 proc.

Wielu internautów niezadowolonych z otrzymanej interpretacji odwołuje się jednak do sądu, a te kwestionują stanowisko fiskusa. Przykładem jest m.in. wyrok WSA w Łodzi z 29 czerwca 2012 r. (sygn. I SA/Łd 657/12) w sprawie podatnika udostępniającego pod reklamę własne strony w sieci.

Sąd uznał, że umowa udostępniająca do używania stronę internetową jest umową nienazwaną, zbliżoną do umowy dzierżawy. Przychód z tego tytułu powinien być opodatkowany jak z umów najmu lub dzierżawy (art. 10 ust. 1 pkt 6 ustawy o PIT). Pozwala to wybrać rozliczenie w formie ryczałtu do przychodów ewidencjonowanych. Podobne stanowisko zajął NSA?w wyroku z 9 marca 2012 r. (sygn. II FSK 1548/10).

Niższy podatek

– To bardzo korzystne rozwiązanie dla osób prowadzących hobbystycznie stronę internetową. Bloger może rozliczyć zysk z reklam według stawki 8,5 proc. od uzyskanych przychodów zamiast 18 i 32 proc. od dochodów. Nie odliczy co prawda kosztów uzyskania przychodu, ale najczęściej i tak ich nie ma – mówi Dominika Dragan-Berestecka.

Osoba chcąca skorzystać z takiej możliwości musi jednak przygotować się na spór z organami podatkowymi.

–      Warto natomiast uspokoić internautów, że organy podatkowe uważają, iż aby uzyskiwać przychody z reklam na stronie internetowej, nie muszą zakłada działalności gospodarczej – podkreśla Dragan-Berestecka.

OPINIA

Katarzyna Klimiewicz,  doradca podatkowy,  partner w DPPA Tax.

Wyroki sądów potwierdzające, iż przychód z reklam na stronie internetowej można rozliczyć ryczałtem, są niewątpliwie korzystne dla podatników, bo pozwalają skorzystać z niższej stawki. Odrębną kwestią jest opodatkowanie VAT. Co do zasady bloger musi rozliczyć VAT dopiero, gdy jego roczne przychody z tytułu reklam przekroczą kwotę 150 tys. zł. Inną kwestią jest to, czy wpływy z reklam są jedynymi zarobkami związanymi z prowadzeniem bloga. Jeśli blogerzy uzyskują inne świadczenia, np. w postaci bezpłatnie przekazywanych im przez producentów czy dystrybutorów towarów lub usług, możliwe jest, iż zapłacą podatek dochodowy również od tych korzyści.

Coraz więcej osób prowadzi własne portale lub blogi w Internecie. Szacuje się, że może ich być nawet ok. 3 mln. Problem powstaje, gdy strona zaczyna przynosić dochody z reklam, które trzeba opodatkować, ale nie do końca wiadomo, na jakich zasadach.

Michał Cessanis, właściciel www.nawalizkach.com.pl, żałuje, że chociaż jego portal rozwija się coraz lepiej, nie przynosi na razie żadnych zysków.

Pozostało 88% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"