Reklama
Rozwiń
Reklama

PIT: twórcom na urlopie nie przysługują wyższe koszty

Osoba, która jest na urlopie i nie wykonuje prac autorskich, nie ma prawa do korzystnego rozliczenia.

Publikacja: 24.05.2013 09:24

Preferencyjne 50-proc. koszty uzyskania przychodów przysługują tylko za konkretny utwór, do którego przeniesiono prawa autorskie. Pracodawca nie może ich naliczać, jeśli podwładny go nie wykonał. Potwierdziła to Izba Skarbowa w Warszawie. Zajęła się pytaniem uczelni, która wypłaca wynagrodzenie nauczycielom przebywającym na urlopie naukowym. W tym czasie prowadzą badania potwierdzone imienną ewidencją pracy i chronione prawem autorskim.  Przysługuje im wynagrodzenie takie jak za urlop wypoczynkowy.

Czy przy jego rozliczaniu można zastosować 50-proc. koszty podatkowe?

Tak, ale tylko do tej części, która została zakwalifikowana jako wynagrodzenie z tytułu korzystania z praw autorskich i pod warunkiem, że nastąpiło przejęcie przez pracodawcę konkretnego utworu.

Z ustawy o PIT wynika bowiem, że wyższe koszty przysługują wówczas, gdy dana osoba uzyska przychód za wykonanie czynności będącej przedmiotem prawa autorskiego lub pokrewnego oraz gdy dokona rozporządzenia prawami autorskimi do swojego utworu, czyli gdy przejdą one na zamawiającego dzieło (zleceniodawcę) lub gdy udzieli licencji na korzystanie z nich.

Preferencyjnego rozliczenia nie będzie można zastosować do wynagrodzenia należnego z tytułu przebywania na urlopie naukowym, jeśli w tym czasie nauczyciel nie wykonuje pracy o charakterze twórczym, której efektem jest powstanie utworu przejętego przez pracodawcę. Otrzymane w tym czasie świadczenia są zwykłym przychodem ze stosunku pracy i należy je rozliczyć, stosując koszty zryczałtowane.

Reklama
Reklama

Przypomnijmy, że 50-proc. koszty są obecnie (od 1 stycznia) stosowane jedynie do kwoty 85 528 zł przychodu. Po jej przekroczeniu twórcy już nie przysługują żadne koszty. Tak więc osoby korzystające z preferencji nie odliczą w tym roku więcej niż 42 764 zł. Ten limit dotyczy zarówno pracowników, jak i wykonujących utwory na podstawie umowy o dzieło.

Zdaniem Ministerstwa Finansów limitu kosztów musi pilnować firma, która wypłaca twórcy wynagrodzenia (pisaliśmy o tym w „Rz" z 17 kwietnia). Może ona stosować 50-proc. koszty wyłącznie do obowiązującego pułapu.

Potem już nie wolno ich naliczać (polemikę z tym poglądem publikowaliśmy w „Rz" z 24 kwietnia).

Nowe przepisy mówią też, że twórca może złożyć płatnikowi oświadczenie o rezygnacji ze stosowania podwyższonych kosztów. Wtedy pracodawca (albo kontrahent) musi przestać je naliczać.

numer interpretacji: IPPB2/415 -50/13-2/AK

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Sądy i trybunały
Co dalej z Trybunałem po wyroku TSUE? Setki orzeczeń do podważenia
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Edukacja
Pisownia na nowo. Co zmieni się w polskiej ortografii od przyszłego roku?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama